Ostatnia tegoroczna sesja Rady Miejskiej w Andrychowie rozpoczęła się o 9.00 w czwartek, 29 grudnia. W porządku obrad uwzględniono między innymi rezolucję w sprawie ustalenia taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków. Jak już pisaliśmy (tutaj), był to apel do premiera RP o zmianę przepisów uniemożliwiających podniesienie stawek dla mieszkańców.
Chodziło o to, by podratować sytuację Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Andrychowie, który w przyszłym roku może utracić płynność finansową. Jednak radny Jakub Guzdek złożył wniosek o wycofanie rezolucji z porządku obrad. – Jest ona – moim zdaniem – niezgodna z paragrafem setnym statutu gminy Andrychów. Projekt uchwały powinien określać w szczególności ustalenie terminu obowiązywania lub wejścia w życie, a - jak widzimy - w tej rezolucji tego brakuje – powiedział radny Jakub Guzdek.
Radczyni prawna Urzędu Miejskiego w Andrychowie stwierdziła, że rezolucja to nie uchwała, a zatem nie podlega wymogom określonym w paragrafie setnym statutu. Jakub Guzdek podtrzymał jednak swój wniosek formalny. Jak argumentował, kiedy na poprzedniej sesji Rada Miejska przegłosowała inną rezolucję (w sprawie wsparcia ze strony państwa polskiego dzieci chorujących na SMA), był w niej zapis, że wchodzi ona w życie z dniem podjęcia. W takiej sytuacji wniosek radnego został poddany pod głosowanie. Poparło go 11 osób, a 10 było przeciwnych.
Foto: WB
django, 29.12.2022 12:32
Panie Rzadek szacun... chociaż myślę, że się Pan zwyczajnie pomylił.