Wyrok, który zapadł na początku tego roku, pomieszał szyki radnemu Mateuszowi Klinowskiemu. Samorządowiec chciał bowiem w kwietniowych wyborach ubiegać się o powrót na fotel burmistrza Wadowic, w którym zasiadał w kadencji 2014-2018. Kiedy został skazany na karę grzywny, został pozbawiony tej możliwości. Dlatego, w akcie desperacji, dwa miesiące temu Klinowski wysłał do prezydenta RP prośbę o ułaskawienie…
Osoba skazana prawomocnym wyrokiem sądu nie może kandydować w wyborach burmistrza, nawet jeśli zostanie ukarana tylko grzywną, jak to było w przypadku Mateusza Klinowskiego. Kiedy obecny radny stał jeszcze u steru Wadowic, podjął działania, które zaowocowały budową mostu nad Kleczanką w Rokowie. Później, gdy już nie był burmistrzem, został oskarżony o to, że nie dopełnił przy tym pewnych obowiązków, a w efekcie przeprawę uznano za samowolę budowlaną. Mateusz Klinowski miał w ten sposób działać na szkodę gminy Wadowice. Samowolę trzeba bowiem było zalegalizować, a to pociągało za sobą dodatkowe koszty.
Prawomocny wyrok skazujący w tej sprawie zapadł na początku lutego tego roku, a nieco ponad dwa tygodnie później Mateusz Klinowski wysłał do prezydenta RP Andrzeja Dudy prośbę o ułaskawienie, z nadzieją, że je uzyska i będzie mógł ubiegać się o fotel włodarza. Na rozpatrzenie swego pisma musiał jednak czekać zbyt długo i ostatecznie jego komitet wyborczy wystawił innego kandydata na burmistrza – trzydziestoletniego Kamila Żurka. Sam Klinowski mógł jedynie walczyć o mandat radnego gminy Wadowice. Udało mu się go zdobyć, dzięki czemu już drugą kadencję będzie zasiadał w Radzie Miejskiej.
A jak Andrzej Duda odniósł się do jego prośby? - Kancelaria prezydenta RP poinformowała mojego adwokata na kilka dni przed wyborami, że prezydent nie skorzystał z prawa łaski. Teraz w przedmiocie mojego ułaskawienia będą wypowiadać się skazujące mnie sądy – poinformował wczoraj Mateusz Klinowski.
Foto: Facebook/Mateusz Klinowski
znanywmiescie, 04.05.2024 01:45
I bardzo dobrze że nie został ułaskawiony. Sąd powinien go jeszcze pozbawić mandatu radnego za gigantyczne opóźnienie budowy BDI.