Mieszkańcy protestują, burmistrz pozostaje niewzruszony

W Kalwarii Zebrzydowskiej planowana jest przebudowa ulicy 3 Maja – jednej z najbardziej uczęszczanych w mieście, prowadzącej z Rynku w stronę sanktuarium. Inwestycja ma pochłonąć 6,4 mln zł, jednak mieszkańcy nie są nią bynajmniej zachwyceni. Wręcz przeciwnie – twierdzą, że nie może zostać przeprowadzona w takiej formie, w jakiej została zaprojektowana.

Przede wszystkim uważają, że wymiana asfaltowej nawierzchni jezdni na granitową sprawi, że koła przejeżdżających samochodów będą powodować ogromny hałas, co sprawi, że życie przy ulicy stanie się nieznośne. Ponadto niepokoi ich pomysł utworzenia wzdłuż drogi ścieżki rowerowej, której powstanie będzie się wiązało z likwidacją sporej części miejsc postojowych, co może doprowadzić do upadku punktów handlowych i usługowych. Są też oburzeni, że zanim zaplanowano przebudowę ulicy, nie odbyły się żadne konsultacje społeczne w tej sprawie. O sprzeciwie przeciwko inwestycji pisaliśmy już dwukrotnie – tutaj i tutaj.

Niewzruszony protestem burmistrz Kalwarii Zebrzydowskiej Augustyn Ormanty ogłosił już przetarg na przeprowadzenie prac. Termin składania ofert upłynie 17 maja o 9.00. Wyłoniony w nim wykonawca będzie miał 21 miesięcy na realizację zamówienia.

Pracownicy Urzędu Miasta przygotowali też informację dla mieszkańców, w której zapewniają, że przeprowadzenie inwestycji nie przyczyni się do pogorszenia ich sytuacji. „Nawierzchnie kamienne zaprojektowano z elementów ciętych i cięto-łupanych, które w odróżnieniu do nawierzchni surowo łupanych (tzw. kocich łbów) charakteryzują się dużo lepszymi właściwościami użytkowymi i eksploatacyjnymi. W ramach zadania nie planuje się wprowadzenia istotnych zmian sytuacyjnych, oraz zmian w sposobie parkowania. Zaplanowano wykonanie zatoki postojowej w miejscu istniejącego pasa postojowego po stronie wschodniej oraz wydzielenie ciągu pieszo-rowerowego w miejscu istniejącego chodnika po stronie zachodniej” - czytamy w niej.

Nie pominięto również kwestii znajdujących się wzdłuż ulicy gazonów z kwiatami, w których – jak twierdzą kalwarianie – lęgną się szczury. Wedle wiedzy mieszkańców, mają one pozostać na swoim miejscu, co ludzie uznali za brak jakiejkolwiek próby rozwiązania istotnych dla nich problemów. „Założono rozbiórkę istniejących gazonów betonowych, stanowiących obramowanie powierzchni zielonych” - informuje urząd, podkreślając: „Rozwiązania projektowe zostały wypracowane na podstawie obowiązujących przepisów prawa, ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Kalwarii Zebrzydowskiej oraz przy konsultacji z radnymi Rady Miejskiej i przewodniczącymi Zarządów Osiedla nr 1 i 2 na posiedzeniu Komisji Rozwoju Gospodarczego, Inwestycji, Finansów i Majątku Gminy w dniu 6.11.2020r . oraz na spotkaniu w dniu 04.02.2021r. z małopolskim wojewódzkim konserwatorem zabytków”.

Foto: Facebook/Spotted: Kalwaria Zebrzydowska