Za tydzień w Wadowicach odbędzie się finał trzeciej edycji konkursu Serce Roku. Nominowani do tej nagrody zbiorą się na wadowickim rynku. A będzie ich w tym roku bardzo dużo. Wśród nich znalazła się bowiem Armia Oliwierka, czyli wszyscy wolontariusze, którzy działali na rzecz chorego na rdzeniowy zanik mięśni (SMA) chłopczyka z Wadowic. W pomoc zaangażowało się wiele osób, dzięki czemu w zaledwie pół roku udało się zebrać 10 mln zł.
Ta kolosalna kwota była potrzebna na zakup specyfiku o nazwie Zolgensma, zwanego najdroższym lekiem świata. Żeby zdobyć tak ogromne pieniądze, nie wystarczyło założyć zbiórkę i ją nagłośnić. Trzeba było organizować wiele charytatywnych akcji w różnych miejscowościach, prowadzić internetowe licytacje, wymyślać coraz to inne zachęty, by nakłonić ludzi do pomocy. A tego nie dało się zrobić w kilka osób. Dlatego powstała Armia Oliwierka, złożona z wielu wolontariuszy, którzy poświęcali swój wolny czas na pracę dobroczynną.
A gdy zbiórka zakończyła się sukcesem, bynajmniej nie spoczęli na laurach. Wszystkie swoje siły i możliwości nakierowali na wsparcie innego dziecka cierpiącego na SMA – Zosi Pająk ze Skawinek. Teraz pomagają Wiktorii Jarmuziewicz z Wadowic, ośmiolatce, która zmaga się z mózgowym porażeniem dziecięcym (pisaliśmy o niej tutaj).
„Kochana Armio. Mamy dla Was wyjątkowe zaproszenie. 21 maja o godzinie 15.00 na wadowickim rynku odbędzie się finał konkursu Serce Roku. Nie wiem czy wiecie, ale to właśnie Wy wszyscy zostaliście do tej pięknej nagrody nominowani. Pragniemy, aby w tym dniu rynek był pełen cudownych ludzi o wielkich sercach. Abyście Wy byli tam razem z Nami” – napisała na Facebooku Joanna Ligęza, mama Oliwierka.
Celem konkursu Serce Roku jest promowanie pozytywnych zachowań, działań i postaw prospołecznych. Urząd Miejski w Wadowicach przyznaje tę nagrodę osobom, które wkładają trud i serce w bezinteresowną pomoc innym. A takimi niewątpliwie są wszyscy, którzy działają w Armii Oliwierka.
Foto: Facebook/Oliwier z Wadowic kontra SMA
Brak komentarzy