Już w 2018 roku rozpoczęły się prace remontowe w budynku dawnej oranżerii, stanowiącej część zespołu zamkowo-parkowego w Suchej Beskidzkiej. Najpierw wykonano nowy strop, a także dach z pokryciem, by zabezpieczyć obiekt przed destrukcyjnym działaniem czynników atmosferycznych. Niebawem ruszy kolejny etap renowacji, polegający na wymianie stolarki okiennej i drzwiowej.
Neogotycka oranżeria u stóp góry Jasień wybudowana została w drugiej połowie XIX w. Powstała dzięki ówczesnym właścicielom zamku, rodzinie Branickich. Na początku XX w. dobudowano do niej szklarnię. Budynek przestał być w jakikolwiek sposób użytkowany w latach 80., kiedy to wyprowadziły się z niego działające tam przez jakiś czas warsztaty zasadniczej szkoły zawodowej. Od tamtej pory powoli popadał w ruinę.
Kilka miesięcy temu wznowiono rozpoczęte w 2018 roku prace remontowe, które mają przywrócić mu dawną świetność. Przed majówką rozstrzygnięty został przetarg na wykonanie stolarki okiennej i drzwiowej do budynku. Trzy firmy były zainteresowane realizacją tego przedsięwzięcia, lecz rozrzut oferowanych przez nie cen okazał się ogromny. Najtańsza oferta opiewała na kwotę 276 tys. zł, a kolejna była o prawie 300 tys. zł droższa. Trzecia firma wyceniła wykonanie stolarki jeszcze wyżej - na ponad 605,3 tys. zł.
Oczywiście, przetarg wygrała ta, która dała najniższą cenę. To spółka Okna-Kołodziejszyk z Tylmanowej. Wykonawca będzie miał cztery miesiące na demontaż starych okien i drzwi oraz wykonanie i wstawienie nowych, po uzgodnieniu ich wyglądu z małopolskim wojewódzkim konserwatorem zabytków.
Foto: UM Sucha Beskidzka
ѕzαℓσиу ∂ιαвєłєк.! , 07.05.2023 14:48
Piękny obiekt ale ceny nie biorą się z powietrza. ja bym to zrobił za 1 bilion złotych, ofertę wysłałem ale trafiła pewnie do kosza