Konkurencja jest więc spora, a kandydaci robią co mogą, aby się wyróżnić i aby to właśnie o nich mieszkańcy pamiętali przy urnie wyborczej.
Trzeba przyznać, że pomysłów na aktywną kampanię jest sporo. Kandydujący z listy PiS wojewoda małopolski Łukasz Kmita jeździł ostatnio pociągiem i rozdawał ciasteczka ze swoim nazwiskiem.

Sebastian Mlak, kandydujący z listy Koalicji Obywatelskiej, od rana do nocy jest w terenie, rozdaje ulotki i częstuje kawą. Musi się przebić, bo kandyduje z ostatniego miejsca. Obecnie pracuje na miano najbardziej aktywnego kandydata na posła w powiecie wadowickim.

Kandydat na senatora Krzysztof Klęczer przebywając w w rzece złożył właśnie życzenia wszystkim studentom.
Natomiast Marek Gajowy, kandydujący do Sejmu z listy "Trzeciej Drogi" wziął się ostatnio za sprzątanie cmentarza w Spytkowicach i oczywiście powstał z tego "spontaniczny" filmik.
z Kęt, 04.10.2023 08:40
Pan kandyduje do Senatu Rzeczpospolitej Polskiej, wywodzi się z Kęt, a nie z Pcimia Dolnego. Więcej powagi !
tomekх, 04.10.2023 08:09
Precz z PRECZEM !!!
zandrychowa, 04.10.2023 06:00
Precz z pisem
znanywmiescie, 04.10.2023 04:24
Mlak to porażka. Polak kolejny leń. Sowa niech się schowa bo wstyd przynosi.
Kola, 03.10.2023 20:54
Kmita mógł zrobić sobie zdjęcia w starym śmierdzącym Polregio, Mlak co ty robisz na bazarze? Bądź na pkp o 4 poczestuj ludzi kawą, Klęczer kąpie się w Sole bo woda za droga. Gajowy jest na cmentarzu masakra, co to za reklama