Chcą unieważnienia uchwały w sprawie wyboru przewodniczącego Rady Miejskiej

Jak już pisaliśmy (tutaj) w czasie pierwszej sesji nowej Rady Miejskiej w Wadowicach nie obyło się bez zgrzytów. Opozycyjny radny Mateusz Klinowski ostro skrytykował kandydaturę Piotra Hajnosza z PiS-u na stanowisko przewodniczącego samorządu. Nie wpłynęło to na decyzję większości samorządowców. Piotr Hajnosz zdobył 13 głosów „za” i został przewodniczącym. Ale teraz do wojewody poszedł wniosek o unieważnienie głosowania.

Napisał go radny Tomasz Dyrcz z klubu Wspólnota Samorządowa. Jak argumentuje w swoim piśmie, w sali sesyjnej nie zapewniono warunków umożliwiających skuteczne przeprowadzenie tajnego głosowania. „Tuż za radnymi siedzieli m. in. kierownicy poszczególnych wydziałów, dziennikarze oraz goście, którzy mogli widzieć, jak głosują poszczególne osoby. Ponadto na portalu eSesja został umieszczony film z przedmiotowej sesji (link do transmisji przesyłam poniżej), na którym widać, jak głosowali niektórzy radni” - podkreśla w swoim wniosku Tomasz Dyrcz.

Jak uważa, przeprowadzenie glosowania, które tylko sprawia pozór tajnego, stanowi istotne naruszenie prawa. „Można o nim mówić w szczególności wówczas, gdy uchwała została podjęta w trybie sprzecznym z przepisami. Ten stan rzeczy występuje w razie naruszenia wymogu tajności głosowania. Gwarantuje ona bowiem radnym niezależność od wpływów politycznych i osobistych podczas podejmowania kluczowych rozstrzygnięć personalnych” - zauważa w swoim wniosku, którego pełną treść publikujemy poniżej.

Z kolei radny Mateusz Klinowski, który dążył do odwołania Piotra Hajnosza z funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej w poprzedniej kadencji, dał wyraz swoim wątpliwościom na Facebooku: „Facet, który wielokrotnie łamał Statut Gminy Wadowice i ustawę o samorządzie gminnym, w którego sprawie zawiadomiliśmy kilka razy prokuraturę, podejrzewając, że przerobił projekt "papieskiej" uchwały, a razem z burmistrzem Kalińskim podrabiał na oczach wszystkich dokumenty. Wreszcie facet, który znaleziony został nieprzytomny za kierownicą własnego samochodu” - napisał na swoim profilu. W ostatnim zdaniu nawiązał do sytuacji, opisanej przez nas między innymi tutaj.