reklama
reklama

Straż miejska i policja w akcji. Zero tolerancji dla młodzieży?

Na sygnale, Wiadomości, 04.01.2023 20:50, eł

Kontrole mają być prowadzone w dzień i w nocy.

Straż miejska i policja w akcji. Zero tolerancji dla młodzieży?

Końcem listopada w Andrychowie odbyła się debata publiczna na temat zakłócania porządku publicznego i ciszy nocnej w centrum miasta. Uczestniczyli w niej przedstawiciele policji i andrychowskiej Straży Miejskiej, którzy zobowiązali się zrobić co tylko w ich mocy, by faktycznie ograniczyć ten problem. Na ostatniej sesji andrychowskiej Rady Miejskiej zdali relację z realizacji tych działań.

Ja ze swojej strony zobowiązałem się do tego, że przegrupuję siły i środki na zmiany popołudniowo-wieczorne. Zaczęliśmy to realizować już od pierwszego grudnia – powiedział komendant Straży Miejskiej Krzysztof Tokarz. Wzmożone zostały też patrole policyjne w godzinach wieczornych i nocnych. Aspirant sztabowy Robert Rychlik, kierownik ogniwa patrolowo-interwencyjnego komisariatu w Andrychowie poinformował, że część z nich ściągnięto z oddziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. W sumie takich późnych patroli przeprowadzono w ciągu miesiąca 56. Odbywały się one w różne dni tygodnia, także w weekendy.

- Dodatkowo w czasie debaty była mowa o młodzieży, szczególnie tej w przedziale od 15 do 18 lat, uczącej się w naszych szkołach ponadpodstawowych. Pojawiły się uwagi, że słaby jest nadzór dyrekcji poszczególnych placówek nad uczniami, szczególnie w okresach dopołudniowych, czyli na przerwach, gdy młodzież wychodzi poza teren szkół i albo pali papierosy, zanieczyszcza okolicę, niszczy mienie, albo – zdarzają się takie przypadki - pije alkohol – mówił Krzysztof Tokarz.


Jak zapewnił, spotkał się z dyrektorkami Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie oraz Zespołu Szkół im. Armii Krajowej w Andrychowie (działającego pod auspicjami Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Katowicach), by uzgodnić z nimi wspólne działania.

I powiem tak, jest akceptacja na tak zwaną akcję „Zero tolerancji”, jeśli chodzi o młodzież. Mam na myśli tutaj ten podstawowy element demoralizacji, który występuje jeszcze nie na etapie popełniania wykroczeń czy przestępstw, ale naruszania przepisów. Chociażby tych związanych z paleniem papierosów, nadużywaniem alkoholu czy też zanieczyszczaniem miejsc publicznych. Podjęliśmy ścisłą współpracę w zakresie informacyjnym – kontynuował komendant.


Jak wyjaśnił, polega to na tym, że strażnicy wychwytują wizerunki młodych ludzi, którzy dopuszczają się czynów zabronionych, a następnie przekazują je dyrektorkom szkół, by uzyskać ich nazwiska.

Trzy tygodnie takiej działalności doprowadziły do tego, że zatrzymaliśmy trzynastu nieletnich, którzy dopuścili się czynów karalnych, w tym dwóch, którzy byli pod wpływem alkoholu i to w godzinach funkcjonowania szkoły. Wspólnie z kolegami z policji prowadzone jest też dochodzenie pod kątem nabycia alkoholu przez tych uczniów. Bo przecież popełnia przestępstwo ten, kto sprzedaje go nieletnim – powiedział Krzysztof Tokarz.

Podkreślił, że uczestniczącym w debacie mieszkańcom andrychowskiego Rynku i okolic najbardziej przeszkadza funkcjonowanie w godzinach nocnych sklepu z alkoholem. Do późnych godzin panuje tam duży ruch, cały czas przyjeżdżają kolejni klienci, co sprawia, że wokół jest bardzo głośno. Ludzie nie mogą latem otwierać okien na noc, bo inaczej nie mają szansy na spokojny sen. – Nocna sprzedaż detaliczna alkoholu na terenie całej gminy odbywa się w czterech placówkach. Jeśli odliczymy stacje paliw, to pozostają dwa takie sklepy. I do tych dwóch placówek zjeżdżają z całej gminy osoby chcące nabyć alkohol. I to stanowi największy problem mieszkańców, a nie same wykroczenia – mówił. Chodzi głównie o duże natężenie ruchu samochodów przy tych sklepach, trzaskanie drzwiami, głośne rozmowy. Stąd też petycja ludzi z centrum Andrychowa o wprowadzenie nocnej prohibicji, która spotkała się z aprobatą większości radnych (o czym pisaliśmy już tutaj).

Krzysztof Tokarz i Robert Rychlik zapewnili, że prowadzone w grudniu działania będą kontynuowane z kolejnych miesiącach.

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

obserwator2012, 05.01.2023 14:29

Zaraz pewnie wyleje się wiadro pomyj na ten komentarz, ale coż odporny jestem. Do woja marsz , wtedy kosz na smieci byś jeden z drugim z 20 m widział. ale nie wolno dotykać alkoholowo-narkotykowych szlachciców, bo dadzą zdjęcie na FB sądami straszą , do kilku komentarzy wkleją trochę łaciny ot czytanie bez zrozumienia.Puste dzbany na piwo.@bg,hebes 1125-szczeniaki spuszczone ze smyczy.

bg, 05.01.2023 05:59

Piwo to się do obiadu piję. Wódka najbardziej mi smakuje nad stawem. Oczywiście w miłym towarzystwie. Wielkie mi halo że ktoś sobie spożyje 0,7 na ławce. Alkohol i narkotyki są przecież dla ludzi.

hebes1125, 04.01.2023 23:10

W Andrychowie się piło za garażami, na cegielni, za halą lub nad stawem. Ot taka tradycja. A w przyszłości będą imprezy nad stawem Anteckiego lub pseudo zrewitalizowaną Pańską Gorą. Więc o co tyle zachodu. Czekam na kolejne " reportaże" w których znowu spełnią się moje słowa.

Archanioł Michał, 04.01.2023 22:25

Gwiazda mediów lokalnych niejaki Tokarz znalazł współwinnych swojego nieudacznictwa - genialnie Krzysiu, jestem pod wielkim ba absolutnym wrażeniem twojego stanu umysłu.