Jak już informowaliśmy (tutaj), do bardzo poważnego wypadku doszło w środę (10.11) na ulicy Żeromskiego w Kętach Podlesiu. Jak się okazuje, całą sytuację widział Dawid - strażak ochotnik z OSP w Wieprzu. To on pierwszy ruszył na pomoc poszkodowanej w zdarzeniu kobiecie.
Jak relacjonuje strażak, kierująca, która wyprzedzała „na trzeciego”, utraciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w przydrożne drzewo. Druh natychmiast zaczął udzielać jej pierwszej pomocy, a kiedy z auta zaczął wydobywać się dym i płomienie, wyciągnął nieprzytomną kobietę z pojazdu i ułożył ją w bezpiecznym miejscu. Krótko mówiąc, Dawid uratował jej życie.
Kobieta odzyskała przytomność, będąc cały czas pod obserwacją. Strażak ochotnik ugasił jej samochód z pomocą innych osób, które również włączyły się w akcję ratunkową. 32-latka została następnie przejęta przez OSP Kęty Podlesie. Strażacy wykonali badanie urazowe i przekazali poszkodowaną do karetki.
Strażak z Wieprza zachował się jak prawdziwy bohater. Pamiętajmy, że nie wolno obok takich sytuacji przechodzić obojętnie. Jeżeli widzimy wypadek musimy zareagować i w pierwszej kolejności zadbać o własne bezpieczeństwo, a następnie zadzwonić pod numer alarmowy 112. Jeżeli zdarzenie ma miejsce przy drodze, najlepszym rozwiązaniem na podanie miejsca dyspozytorowi (który prawdopodobnie znajduje się kilkadziesiąt/kilkaset kilometrów od nas) jest odczyt z przydrożnych słupków. Na poniższym zdjęciu pokazujemy, jak odczytywać dane z nich.
Brak komentarzy