Gminy mają obowiązek zapewnić niepełnosprawnym dzieciom bezpłatny dowóz do przedszkoli, szkół i specjalistycznych placówek. Nie zawsze jednak udaje się wyłonić wykonawcę, który będzie rzetelnie wykonywał te usługi. Tak się zdarzyło właśnie w gminie Osiek. Tamtejsze dzieci są transportowane pojazdem, który nie nadaje się do tego celu, w dodatku bez odpowiedniej opieki.
Rodzice są przerażeni tą sytuacją. Boją się o bezpieczeństwo swoich pociech, więc jeśli tylko mogą, wolą sami zawozić je na zajęcia. W niektórych przypadkach nawet muszą, bo bus, który ma przewozić dzieci z różnego rodzaju niepełnosprawnościami, nie jest przystosowany do transportu wózków inwalidzkich!
- Do końca ubiegłego roku nie było z tym żadnych problemów. Ale inna firma wygrała przetarg na te usługi od początku stycznia i teraz to jest po prostu tragedia, co się tutaj dzieje. Nawet szkoła interweniowała do urzędu gminy w tej sprawie, bo nowy przewoźnik przywozi dzieci, wysadza je przed budynkiem i zostawia bez żadnej opieki... Wójt tłumaczy, że w przetargu były wyznaczone wszystkie warunki, które miał spełnić wykonawca, ale najwyraźniej nikt nie sprawdził, czy rzeczywiście je spełnia. W dodatku niektórzy kierowcy są w mocno zaawansowanym wieku. Wczoraj po dzieci przyjechał dziadek, który miał na oko ponad 70 lat... - denerwuje się nasz czytelnik z Osieka.
Wójt gminy Osiek Marek Jasiński przyznaje, że nowy wykonawca nie do końca rzetelnie wywiązuje się z powierzonego mu zadania. - Ale pełną informację na ten temat będziemy mieć w przyszłym tygodniu, po kontrolach, które przeprowadzamy. Jedną już zakończyliśmy, drugą mamy w planach. Wydaje się, że wykonawcy zależy na dalszym świadczeniu tej usługi i chciałby dochować wszystkich warunków, które zostały zawarte w specyfikacji – mówi włodarz.
Marek Jasiński zapewnia, że firma spełnia te dotyczące pojazdów, dysponuje bowiem sporym taborem składającym się z 30 autobusów, wśród których są również takie, które nadają się do transportu osób na wózkach.
- Ale musimy jeszcze przeprowadzić kontrolę tego jednego, którym dokonywany był przewóz. Wykonawca chyba miał też jakieś problemy kadrowe, jeśli chodzi o osobę pełniącą rolę opiekuna. Jest wiele niedogodności związanych z tą sytuacją, jednak musimy dochować pewnych procedur, ponieważ jesteśmy związani ustawą Prawo zamówień publicznych. Narzuca ona na nas pewne obowiązki. By móc wyciągnąć jakieś ewentualne konsekwencje, musimy mieć wszystko udokumentowane – podkreśla wójt i prosi rodziców o wyrozumiałość.
- Mamy instrumenty, które będą dyscyplinować wykonawcę, jeżeli nadal będzie świadczył te usługi – dodaje.
Do tematu powrócimy.
Foto: Pexels
Brak komentarzy