reklama
reklama

Po raz kolejny ktoś wyrzucił maleńkie kocięta jak śmieci! [AKTUALIZACJA]

MAGAZYN, Wiadomości, 09.06.2023 09:00, eł

Jak tak można?

Po raz kolejny ktoś wyrzucił maleńkie kocięta jak śmieci! [AKTUALIZACJA]

Co jakiś czas trafiają do nas informacje o wyrzuconych gdzieś przy drodze lub śmietniku szczeniętach lub kociętach. Czasami maluchy są zamknięte w pudełku. Ktoś, kto niedawno pozbył się tak zapakowanego kociaka, wykazał się nawet pewną dozą „troski” o zwierzątko. W pudełku wyciął otwór, wsadził do niego ręcznik i pojemniczek z porcją karmy…

Ostatnio znowu ktoś pozbył się niechcianych kociąt, porzucając je na pastwę losu w Wadowicach. „Jakiś bezduszny drań wyrzucił wczoraj wieczorem na Zaskawiu, nad Skawą dwa malutkie kotki!!!! Były nad samą rzeką, skazane na pewną śmierć. Kotki są na razie u mnie, ale nie mogą zostać. Mają około pięciu tygodni. Są bardzo oswojone. Pilnie szukamy im domu. Niestety, jeśli nikt ich nie przygarnie, trafią do schroniska” – napisał na Facebooku jeden z internautów.

Zaskakujące jest to, że w dzisiejszych czasach wciąż zdarzają się takie sytuacje, choć bardzo łatwo im zapobiec, kastrując kotkę lub sukę. Zabieg ten można przeprowadzić nawet gdy samica jest już w zaawansowanej ciąży. Jest to tak zwana kastracja aborcyjna. Polega ona na chirurgicznym usunięciu jajników, jajowodów oraz macicy wraz z płodami. Przeprowadzana jest w znieczuleniu ogólnym. Zarówno matka, jak i płody w jej macicy są w czasie zabiegu pod narkozą. Dzięki temu nienarodzone maleństwa umierają bez bólu.

Nie brak jest osób, które kastrację aborcyjną uważają za niehumanitarną. Ale z pewnością jest to o wiele lepsze rozwiązanie niż porzucanie na pastwę losu narodzonych już kociąt czy szczeniąt. Odebrane matce zbyt młode maluchy nie mają szans na przeżycie w nieprzyjaznym świecie, chyba że ktoś je znajdzie i zaopiekuje się nimi.

Warto też dodać, że kotka, u której przeprowadzi się kastrację aborcyjną, nie będzie cierpiała katuszy z powodu utraty dzieci. Instynkt macierzyński pojawia się u niej dopiero, gdy urodzi pierwsze kocię. Natomiast odebranie jej urodzonych już maleństw może skutkować u niej traumą.

AKTUALIZACJA

Znalezione nad Skawą kocięta znalazły już nowy dom.



Foto: Facebook/Hugo Agata Amal Chmielarz

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy