Adria, najstarsza działająca restauracja w Andrychowie, w tym miesiącu obchodzi okrągłe urodziny

Restauracja Adria rozpoczęła działalność równe pół wieku temu, w 1973 roku. Żaden inny lokal gastronomiczny w Andrychowie nie przetrwał tak długo. Tylko ten jeden oparł się wszelkim zawieruchom i po dziś dzień z powodzeniem funkcjonuje, a kolejne pokolenia mieszkańców całej okolicy spotykają się w nim na imprezach i uroczystościach. Świętują tam najważniejsze wydarzenia rodzinne, bawią się na zabawach tanecznych.

Adrię otworzyła Powszechna Spółdzielnia Spożywców „Społem”, jednak w roku 1990 przekazała lokal prywatnym dzierżawcom, którzy prowadzili go przez następne 23 lata. Dekadę temu restauracja przeszła w kolejne ręce. Ryszard Zaręba i Andrzej Wojnar, którzy przez wiele lat byli w Adrii kelnerami, postanowili przejąć lokal i tchnąć w niego nowego ducha. – Pracuję tutaj już 43 lata. Przyszedłem do tej restauracji w 1980 roku jako uczeń, a po skończeniu szkoły zostałem jej pracownikiem – wspomina Ryszard Zaręba.

Obecni najemcy Adrii pięknie wyremontowali budynek, który nie był w najlepszym stanie, gdy podpisywali umowę jego dzierżawy z PSS Andrychów. Urządzili go w taki sposób, by maksymalnie ułatwić w nim organizację imprez okolicznościowych. Odbywają się tam wesela, przyjęcia chrzcinowe, komunijne, urodzinowe, imieninowe, firmowe, wieczory panieńskie i kawalerskie, a także stypy. Nie oznacza to jednak, że ktoś, kto zapragnie przyjść tam bez uprzedzenia na obiad czy kolację, wyjdzie z pustym żołądkiem. Jeśli tylko restauracja jest czynna, każdy może w niej liczyć na miłą obsługę oraz smaczne jedzenie. Adria specjalizuje się w klasycznej kuchni polskiej, więc serwuje dania, które wszyscy doskonale znamy.

- Ktoś kiedyś napisał o naszej restauracji, że jest tu sala wielkości boiska piłkarskiego i nie ma żadnego klimatu. Ale tak to musi wyglądać, by mogły się tu odbywać duże imprezy. Stracilibyśmy możliwość ich organizowania, gdybyśmy podzielili pomieszczenia na loże czy boksy. Musieliśmy zdecydować, co wybrać i postanowiliśmy zostać przy otwartym układzie sali – wyjaśnia Ryszard Zaręba. Oprócz imprez rodzinnych czy firmowych, w Adrii odbywają się także zabawy andrzejkowe, bale sylwestrowe i karnawałowe.

Adria, jak żadna inna restauracja w Andrychowie, przerwała trudne lata PRL-u, stan wojenny, różne kryzysy, a nawet pandemię koronawirusa, która wykończyła niejeden biznes. I nic nie wskazuje na to, by coś zagrażało jej dalszej działalności. W tym miesiącu będzie świętowała 50. urodziny. Okrągły jubileusz uczci jednorazowym powrotem do dawnej tradycji.

- W latach 80. trzy razy w tygodniu odbywały się tutaj dancingi, które cieszyły się dużą popularnością. Frekwencja była wysoka. W sobotę już około 20.00 nie było miejsc, więc żeby je sobie zagwarantować, trzeba było przyjść dużo wcześniej – opowiada Ryszard Zaręba. 50. rocznicę działalności Adrii on i jego wspólnik postanowili uczcić właśnie takim dancingiem, za jakie niegdyś stali bywalcy kochali ten lokal.

Odbędzie się on w sobotę, 24 czerwca. Kto ma ochotę wybrać się na dancing jak za dawnych lat, może zarezerwować miejsce, dzwoniąc pod nr tel. 33 875 29 32.