reklama
reklama

Od blisko dwóch lat pomagają ludziom (i nie tylko). Teraz sami potrzebują wsparcia

MAGAZYN, Wiadomości, 05.06.2023 13:50, eł
Za swą działalność nie biorą ani grosza, ale ponoszą w związku z nią spore koszty.
Od blisko dwóch lat pomagają ludziom (i nie tylko). Teraz sami potrzebują wsparcia

W Spytkowicach od prawie dwóch lat roku działa nieformalna grupa nastolatków, których zainspirowała działalność Osiedlowej Straży Pożarnej funkcjonującej w warszawskiej dzielnicy Ochota. Wolontariusze starają się być wszędzie tam, gdzie potrzebna jest nieodpłatna pomoc. Wspierają akcje charytatywne, pomagają w organizacji różnego rodzaju wydarzeń. Niedawno uratowali porzucone kocięta i podjęli się ich odchowania, zanim oddadzą je w dobre ręce.

Grupa nastolatków nazwała się Służbą Pomocy w Spytkowicach. Interweniuje w sytuacjach zbyt drobnych, by wzywać do nich straż pożarną, na przykład usuwa z dróg i chodników potłuczone szkło, błoto lub gałęzie. Młodzież uczestniczyła też w przygotowaniu biegów organizowanych przez Klub Aktywnych Spytaktiv, udzielała się w akcji sprzątania gminy Spytkowice, zabezpieczała zawody wędkarskie, kwestowała na cmentarzu, by zebrać pieniądze na renowację zabytkowych nagrobków. Wspomagała też zbiórki środków na leczenie chorych na rdzeniowy zanik mięśni dzieci z regionu - Zosi Pająk ze Skawinek i Oliwierka Komana z Wadowic. O ich działalności pisaliśmy już kilka razy, między innymi tutaj.

Aby działać jak najbardziej skutecznie, a przy tym wyglądać jak zorganizowana grupa, Służba Pomocy potrzebuje sprzętu oraz jednolitych strojów. Musi też zapewnić wyżywienie kociętom, które znalazła pod koniec maja, a to też kosztuje. Większość kosztów członkowie grupy pokrywają z własnych środków, trochę pieniędzy pozyskali też dzięki akcji rozprowadzania kalendarzy.

- Jako organizacja nieformalna nie mamy jak pozyskać źródeł finansowania ze środków publicznych, dlatego prosimy o wsparcie nas przez stronę buycoffee.to. Dla wielu osób będzie to niewiele znacząca różnica w budżecie domowym, a dla nas ogromne wsparcie. Jak to mawiają, grosz do grosza i będzie kokosza. Serwis buycoffee.to oferuje możliwość wsparcia poprzez postawienie wirtualnej kawy dla naszej organizacji. Kto wie, może dzięki temu wspierający nas przyczynią się do uratowania czyjegoś życia! - apeluje Krzysztof Stańko, jeden z założycieli Służby Pomocy.

Aby zafundować wolontariuszom wirtualną kawę, trzeba kliknąć tutaj.

Foto: Facebook/Służba Pomocy w Spytkowicach

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy