reklama
reklama

Od 11 czerwca podróż pociągiem do Krakowa będzie trwała zdecydowanie krócej

Gospodarka, Wiadomości, 02.06.2023 12:05, eł
O 9, 15, a nawet 20 minut!
Od 11 czerwca podróż pociągiem do Krakowa będzie trwała zdecydowanie krócej

Jak niejednokrotnie informowaliśmy, pociągi relacji Bielsko-Biała – Kraków przeżywają w ostatnim czasie prawdziwe oblężenie. Niekiedy w całym składzie trudno jest o choćby jedno wolne miejsce. Już niedługo pociągi powinny cieszyć się jeszcze większym zainteresowaniem, ponieważ czas ich przejazdu skróci się średnio o 15 minut.

Powodzenie pociągów na tej trasie wynika nie tyle z atrakcyjności oferty kolei, co raczej z braku alternatywy. Jedyny przewoźnik drogowy jeżdżący z Bielska-Białej do Krakowa przez Kęty i Andrychów najpierw coraz bardziej ograniczał ilość połączeń, aż w końcu je zawiesił. Pasażerowie są zmuszeni korzystać z tego, co pozostało. Jeśli z Kęt, Andrychowa czy wielu mniejszych miejscowości chcą dojechać bez przesiadek do Krakowa, mogą to zrobić tylko pociągiem. Oczywiście, podróż tym środkiem lokomocji jest zdecydowanie wygodniejsza niż ciasnym, często przeładowanym do granic możliwości busem. Problemem jest jednak niedostosowanie oferty przewoźnika kolejowego Polegio do potrzeb pasażerów. Oferuje on zbyt małą ilość połączeń, w dodatku w godzinach, które nie pozwalają na dojazd pociągiem do pracy czy powrót z Krakowa wieczorem. Na domiar złego, dość często dochodzi do awarii jego wysłużonego taboru kolejowego.

Ale przynajmniej jedna sprawa już wkrótce ulegnie poprawie. Od 11 czerwca większość pociągów będzie jeździła nową łącznicą, która powstała w Kalwarii Zebrzydowskiej. Dzięki temu czas przejazdu skróci się o około 15 minut – w niektórych przypadkach więcej, w innych mniej. Stanie się tak dlatego, że pociągi nie będą musiały już zajeżdżać na stację Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona, gdzie obecnie następuje zmiana kierunku ich jazdy. Związane z tym czynności mogły zajmować nawet kwadrans, choć często się zdarzało, że kolejarze uwijali się z nimi szybciej.

Wyszukiwarka połączeń kolejowych wskazuje, że 11 czerwca pierwszy poranny pociąg na tej trasie powinien dojechać z Andrychowa do Krakowa Głównego w godzinę i 40 minut (jeśli nie zepsuje się po drodze...). Obecnie pokonuje on tę trasę równe dwie godziny. Ale nie we wszystkich przypadkach czas przejazdu skróci się aż tak bardzo. W innych wyniesie na przykład 9 czy 15 minut.

Pozostaną też dwa pociągi jeżdżące starą trasą, z pominięciem łącznicy. Wynika to z tego, że obydwa są skomunikowane z pociągami kursującymi na linii Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona – Sucha Beskidzka. Jak nas poinformował Maciej Biernacki z biura prasowego spółki Polregio, te dwa wyjątki to pociągi numer 34605 (relacji Kraków Główny – Bielsko-Biała) oraz 33622 (relacji Wadowice - Kraków Główny).

Przypominamy, że nadal jeszcze można podpisywać petycję o zwiększenie ilości połączeń kolejowych na trasie z Bielska-Białej do Krakowa. Jest ona dostępna tutaj.

Pojawiły się też nieoficjalne informacje, że na tej linii od grudnia mogą pojawić się również pociągi spółki Koleje Małopolskie. Miałyby one kursować między Andrychowem a Krakowem. Nie możemy tego jednak na razie potwierdzić, ponieważ na skierowane do spółki pytania w tej sprawie nie dostaliśmy jeszcze odpowiedzi.


Foto: Edyta Łepkowska


reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy