Piętnastomiesięczny Oliwierk Koman z Wadowic to chłopiec, którego walką o zdrowie o zdrowie od ubiegłego roku żyje cały powiat wadowicki. Malec cierpi na rdzeniowy zanik mięśni (SMA), ale dzięki ofiarności tysięcy osób o wielkich sercach, jego życiu już nic nie zagraża. Co więcej, chłopiec ma szansę rozwijać się niemal równie dobrze, jak jako zdrowi rówieśnicy.
31 marca Oliwierkowi podano Zolgensma, lek za około 10 mln zł, dzięki któremu jego mięśnie nie będą słabły i zanikały. Od tamtej pory aż do wczoraj malec przebywał w Lublinie, gdzie przechodził różne badania i pozostawał pod kontrolą specjalistów, dopóki nie orzekli oni, że może już wrócić do domu. Oczywiście, na tym nie kończy się walka o zdrowie Oliwierka.
„Czeka nas teraz ogrom pracy, wizyt u specjalistów w całej Polsce. Wierzymy, że wszystko przyniesie wspaniałe efekty. Oliś to wojownik, który walczył mimo tego, co nas spotykało. Był dzielny w swojej chorobie, bo wiedział że zaprowadzicie go do Lublina. I tak się stało. Po zaledwie 5 miesiącach dokonaliście cudu. W oczach mienił się zielony pasek na zbiórce Siepomaga. A teraz opuszczamy stolicę Zolgensma z uśmiechem na twarzy. Dziękujemy każdemu z osobna, że Oliś dostał tę szansę. A my jej nie zmarnujemy, zrobimy wszystko dla naszego synka, by był szczęśliwy. Dziękujemy Pani Profesor za opiekę oraz wsparcie - nadal zostajemy pod jej skrzydłami. I wiecie co? Łezka w oku się kręci, że to już czas wyjeżdżać, bo tutaj działa się magia - magia zawarta w pudełeczku z napisem Zolgensma” – napisała mama Oliwierka Joanna Ligęza na facebookowej stronie Oliwier z Wadowic kontra SMA.
Brak komentarzy