Ograniczenia w szpitalu. Do pacjentów można przychodzić tylko pojedynczo [AKTUALIZACJA]

Z kimkolwiek się rozmawia, każdy albo sam jest (lub niedawno był) chory, albo ma w rodzinie kogoś, kto aktualnie zmaga się grypą czy inną infekcją wirusową – RSV i COVID-19. Objawy wszystkich są podobne, więc często trudno jest orzec, który wirus zaatakował danego pacjenta.

Darmowe testy combo na COVID-19, grypę i RSV mają się pojawić wkrótce w przychodniach. Można też zaopatrzyć się w odpłatne w aptece, choć niekoniecznie będzie to łatwe, ponieważ tego typu produkty, podobnie jak wszelkie przeciwwirusowe preparaty są teraz wręcz rozchwytywane.

Ogromna ilość zachorować sprawiła, że na wszystkich oddziałach szpitala w Wadowicach wprowadzono ograniczenia dotyczące odwiedzin. Do chorych można przychodzić, ale nie całymi rodzinami. Przy łóżku pacjenta może przebywać tylko jedna osoba. Ważne jest, aby nie mała ona żadnych objawów infekcji wirusowej. Oczywiście, odwiedzający musi mieć maseczkę na twarzy, a po wejściu do szpitala powinien dokładnie zdezynfekować dłonie preparatem dostępnym przy drzwiach. Niewskazane jest też przytulanie i obejmowanie chorych. Ponadto odwiedziny mogą odbywać się wyłącznie w wyznaczonych dla każdego oddziału godzinach. Te wszystkie rygory mają na celu zmniejszenie ryzyka zakażenia pacjentów jednym z szalejących obecnie wirusów.

Ograniczenia odwiedzin obowiązują także w suskim szpitalu (o czym już pisaliśmy), ale nie na wszystkich oddziałach. Dotyczą oddziałów pediatrycznego oraz medycyny paliatywnej, przy czym ten pierwszy znajduje się w Suchej Beskidzkiej, a drugi w Makowie Podhalańskim.

Całkowity zakaz odwiedzin wprowadził również Szpital Powiatowy w Oświęcimiu. Poniżej komunikat.

Foto: Edyta Łepkowska