reklama
reklama

Kolejna msza dla tych dzieci, które nie zawsze są mile widziane na innych nabożeństwach

MAGAZYN, Wiadomości, 11.03.2023 11:21, eł

Tam nie będą wytykane palcami

Kolejna msza dla tych dzieci, które nie zawsze są mile widziane na innych nabożeństwach

Dzieci są bardzo różne. Niektórych nie da się przekonać, by przez cały czas trwania mszy zachowywały się w kościele cicho i nie biegały pomiędzy ławkami. Nie z tego powodu, że są niegrzeczne czy działają na przekór dorosłym. Po prostu są inne. Żyją w swoim świecie. Nie ze swojej winy, lecz dlatego, że są dotknięte autyzmem lub mają inne zaburzenia.

Takie dzieci też potrzebują kontaktu z Bogiem, nawet jeśli przeżywają to na własny, niezbyt oczywisty sposób. Ale nie wszyscy rodzice mają dość siły i samozaparcia, by walczyć o obecność swoich pociech w kościele. Gdy raz po raz spotykają się ze znaczącymi spojrzeniami oraz nieprzychylnymi komentarzami innych parafian, często całkowicie rezygnują z zabierania dzieci na msze święte.

Na szczęście są takie nabożeństwa, na których niestandardowe zachowanie ich pociech nie wzbudzi takiej reakcji. Msze dla dzieci i dorosłych z różnymi rodzajami niepełnosprawności, w tym spektrum autyzmu, organizowane są raz w miesiącu kościele pod wezwaniem św. Macieja Apostoła w Andrychowie. Najbliższa odbędzie się już jutro (12 marca) o 16.00. Organizuje ją stowarzyszenie Otwórzmy Drzwi na Świat wspólnie z parafią św. Macieja w Andrychowie.

Gdy zapowiadając jedną z takich mszy napisaliśmy w nagłówku, że to jedyne nabożeństwa, w czasie których nikogo nie dziwią dzieci biegające po stopniach ołtarza, pod artykułem pojawiło się mnóstwo komentarzy od osób twierdzących, że takie zachowania nie mogą mieć miejsca w kościele. Że źle to świadczy o rodzicach i ich kulturze, narusza powagę Eucharystii, jest obrazą dla Pana Boga etc.

Ale nie brakowało też zupełnie innych opinii. „Mój syn nie rozumie, że nie może podchodzić do ołtarza, a im więcej się mu zwraca uwagę, tym jest gorzej. Jest dzieckiem niepełnosprawnym, wymagającym szczególnej opieki. A jako niespełna ośmiolatek ma dużo siły. Nie jestem w stanie trzymać go siłą przy sobie ani tym bardziej wytłumaczyć mu logicznie, dlaczego nie powinien biegać po kościele czy wbiegać na ołtarz, bo zwyczajnie nie rozumie tego, co do niego mówię. Cudem jest, gdy spojrzy na mnie dłużej niż 5 sekund, cokolwiek odpowie. COKOLWIEK. Ale cieszę się, że raz w miesiącu mogę go przyprowadzić do kościoła i nikt wtedy nie patrzy na niego jak na wariata... Więc, niestety, nie zawsze da się zapobiec wybieganiu na ołtarz. Bardzo bym chciała, by mnie słuchał i rozumiał, znał granice, normy, zasady... Ale tak NIE JEST. Nie wyobrażam sobie jednak, co miałabym zrobić. Związać go i zamknąć w domu na cztery spusty? Czy też otumanić lekami? Uważam, że lepiej jest przyzwyczajać ludzi do tego, że takie dzieci są, będą i muszą znaleźć swoje miejsce w świecie. A nawet i w kościele...” – napisała pani Paulina.

Inna internautki też dzieliły się podobnymi doświadczeniami. Oto komentarz kolejnej mamy: „Widzę tu wiele bardzo przykrych wypowiedzi. Mam synka z autyzmem i jestem z niego dumna, że często w kościele potrafi wysiedzieć spokojnie prawie całą mszę. Ale były takie dni, kiedy z płaczem wychodziłam z nabożeństwa przez takie ,,katoliczki", które tu najwięcej krytykują - zwracanie nam uwagi, mruczenie pod nosem komentarzy pod naszym adresem. Kiedyś na cmentarzu syn zaczął krzyczeć i kręcić się w kółko, a wtedy z sąsiedniej alejki pewna pani zaczęła nas besztać, jak to nieodpowiednio mój syn się zachowuje... Po kilku takich mszach, na których wytykano nas palcami, powiedziałam księdzu, że nie będę przychodzić do kościoła. I wiecie, co mi odpowiedział? Że jemu nie przeszkadza zachowanie mojego syna i nadal mamy uczestniczyć w mszach, a ci których to tak denerwuje, widocznie nie przychodzą tu dla Boga...”.






Foto: parafia św. Macieja w Andrychowie
reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Koniczynka, 11.03.2023 14:33

Narodził się piękny, jakże ważny zwyczaj dla tych dzieci i ich rodzin. Dla dzieci, które poprostu mają swój inny dziecięcy świat. Tutaj należą się słowa podziękowania i szacunku dla Proboszcza parafii św.Macieja Prałata Stanisława Czernika.....