Jak już pisaliśmy, prace wykonywane w ubiegły piątek (3 marca) pod ulicą Łazówka na granicy Wadowic i Choczni spowodowały zapadanie się jezdni. Najpierw pojawiło się pęknięcie na asfalcie, a wkrótce powstała pokaźna dziura, w której nietrudno było uszkodzić zawieszenie pojazdu. Jedna z naszych czytelniczek nie omieszkała nas poinformować, że przydarzyło jej się to na początku tego tygodnia.
Gmina Wadowice szykuje się do budowy Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, zaprojektowanego na działce przy granicy Wadowic, Tomic i Choczni. Nie został jeszcze rozstrzygnięty przetarg, który wyłoni wykonawcę tej inwestycji, ale trwają tam już pewne prace, między innymi związane z doprowadzeniem kanalizacji sanitarnej. Zajmuje się tym firma Metaldrew z Kukowa w powiecie suskim, wybrana w wyniku zapytania ofertowego. Do uszkodzenia ulicy doszło, gdy wykonywała ona przewiert sterowany pod drogą.
We wtorek Małgorzata Targosz Storch z Urzędu Miejskiego w Wadowicach powiedziała nam, że wykonawca przyłącza kanalizacyjnego zobowiązał się przywrócić jezdnię do stanu poprzedniego przed 9 kwietnia. Na szczęście nie zwlekał z tym do ostatniej chwili i już wczorrej (10 marca) zabrał się za naprawę drogi.
Foto: nadesłane
Brak komentarzy