reklama
reklama

Jacek jest w Klinice Budzik. Można mu pomóc, oddając niepotrzebne ubrania

Region, Wadowice, Zator MAGAZYN, Wiadomości, 16.05.2024 20:00, eł
Takie wsparcie nic nie kosztuje, a jest bezcenne.
Jacek jest w Klinice Budzik. Można mu pomóc, oddając niepotrzebne ubrania

Nieco ponad miesiąc temu dwunastoletni Jacek Krzemień z Podolsza otarł się o śmierć. W czasie rozgrywek piłkarskich, w których brał udział, doszło u niego do nagłego zatrzymania krążenia. Chłopiec długo przebywał na oddziale intensywnej opieki medycznej. Już go opuścił, ale wiadomo, że walka o jego powrót do zdrowia będzie trudna i mozolna. Młodzież ze Spytkowic chce pomóc w jej sfinansowaniu.

reklama

Historię Jacka Krzemienia opisaliśmy tutaj. Od tamtej pory trochę się u niego zmieniło. W ostatni poniedziałek chłopiec jest w Klinice Budzik, przeznaczonej dla dzieci w śpiączce, po ciężkich urazach mózgu. Działa ona przy warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka. - Jest to milowy krok do osiągnięcia naszego celu. Wiemy, że przed nami ogrom pracy, lepszych i gorszych dni, lecz liczymy na wielkie efekty – z nadzieją mówi jego mama, Karolina Krzemień.

Na rehabilitację i leczenie Jacka odbywa się zbiórka w Internecie, ale chłopcu można też pomóc nie wydając ani złotówki, a jednocześnie robiąc porządki w przepełnionych szafach. Młodzież z nieformalnej grupy Służba Pomocy w Spytkowicach zbiera tekstylia, by dochód z ich sprzedaży przeznaczyć na potrzeby Jacka Krzemienia. Ubrania (nadające się do użytku), pościel, kołdry, koce, firany i ręczniki można przynosić co sobotę do ich siedziby przy ulicy Szkolnej 1 w Spytkowicach, mieszczącej się w piwnicach ośrodka zdrowia. Jest ona czynna od 14.00 do 16.00.


News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy