Slogan promocyjny Andrychowa głosi, że jest to miejsce utkane z atrakcji. Złośliwi twierdzą, że trudno byłoby wymyślić mniej adekwatne hasło. Wielu modyfikuje je według własnego uznania. Jedna z wersji, które krążą po mieście to „Andrychów – miejsce utkane ze śmieci”. Trudno się z nim nie zgodzić. Wystarczy krótki spacer ulicami, by znaleźć wiele przykładów, jak bardzo zaśmiecone jest to miasto.
W większości przypadków są to pojedyncze butelki czy opakowania po chipsach, słodyczach lub papierosach walające się na trawnikach, chodnikach i poboczach. Ale są też miejsca, gdzie przy drogach leżą całe worki wypchane śmieciami. Tak jest na przykład przy ulicy Fabrycznej, której spory odcinek wiedzie wśród drzew. Ktoś, kto chce niezauważony wyrzucić odpady z samochodu, nie znajdzie blisko centrum miasta lepszego miejsca, żeby to zrobić.
Jednak większe ilości śmieci można napotkać nie tylko w ustronnych zakamarkach. Są też w miejscach z gęstą zabudową, uczęszczanych przez wielu pieszych. Na przykład na skraju chodnika przy ulicy Szewskiej, nieopodal Miejskiego Domu Kultury od wielu tygodni leży sterta pustych szklanych buteleczek po tak zwanych „małpkach”, usypana przed drzwiami opuszczonego budynku.
Oczywiście, miasto nie wyglądałoby w ten sposób, gdyby nie lenistwo, niechlujstwo albo wręcz głupota niektórych osób. Są tacy ludzie, dla których nie jest żadnym problemem niesienie pełnych butelek, ale puste stają się dla nich już ciężarem nie do udźwignięcia… Jeszcze większe zdziwienie budzą tacy, którzy zadają sobie trud, żeby śmieci wywieźć z domu i wyrzucić gdzieś przy drodze lub nad rzeką, zamiast najzwyczajniej w świecie wystawić je przed posesję w dniu odbioru odpadów komunalnych. Ale istnienie takich osób jest tylko jedną połową problemu. Drugą jest zbyt rzadkie sprzątanie ulic i ich poboczy. Niektóre śmieci leżą w tych samych miejscach miesiącami.
Foto: Edyta Łepkowska
Nostradamus, 20.10.2023 14:20
"Miasto utkane ze śmieci" . I nic się nie zmieni . Ludzie przyzwyczaili się do śmieci i do śmiecenia.
Koniczynka, 20.10.2023 12:25
A co się znowu dzieje że na Lenartowicza od tygodnia połowa lamp nie świeci... Czy Wasztyl automatycznie nie dostaje powiadomienia o awarii???? Czy może totalnie ma już mieszkańców w dupie???!!!! A wybory zbliżają się wielkimi krokami.