W kwietniu pisaliśmy o nietypowej akcji radnego powiatu wadowickiego Sebastiana Mlaka, który zaapelował do mieszkańców, aby przesyłali mu informacje o co większych dziurach w drogach powiatowych. Szczególnie takich, które zostały pominięte w czasie doraźnych remontów. Odzew na jego inicjatywę był spory. W dwa tygodnie zgłoszono mu 14 dróg upstrzonych dziurami.
Dane przekazane przez mieszkańców Sebastian Mlak zebrał w interpelacji do starosty wadowickiego Eugeniusza Kurdasa, prosząc o jak najszybsze podjęcie działań, które przywrócą możliwość bezpiecznej jazdy przez wskazane miejsca.
Wskazane przez mieszkańców dziurawe trakty to ulica Lenartowicza w Andrychowie, Wałowa w Wadowicach, Górna we Frydrychowicach, Wadowicka w Spytkowicach, droga z przysiółka Kępki w Stanisławiu Dolnym w stronę Kalwarii Zebrzydowskiej, z Kleczy Dolnej w kierunku Stryszowa, z Kalwarii Zebrzydowskiej do Wysokiej, ze Stryszowa do Barwałdu, z Wysokiej do Stanisławia, a także odcinek trasy Kamieniołom Barwałd – Klecza Górna. Mieszkańcy są też wzburzeni stanem dróg powiatowych w Przybradzu, Stanisławiu Górnym i Wysokiej oraz kawałka tej, która przecina Kleczę Dolną.
Sebastian Mlak dopytuje się w swojej interpelacji, czy jakiekolwiek odcinki wymienionych traktów przewidziane są do remontu w najbliższym czasie, a jeśli tak, to kiedy prace mogą ruszyć. Na razie wciąż jeszcze czeka na odpowiedź.
Foto: Edyta Łepkowska
Brak komentarzy