Pisaliśmy już o wydatkach inwestycyjnych gminy Andrychów na przyszły rok (Zobacz: Jakie inwestycje w gminie Andrychów w 2023 roku?). Dziś natomiast przedstawiamy, jakie plany w tym zakresie ma burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński. Są one bardzo rozległe, bowiem włodarz ma zamiar wydać na nowe przedsięwzięcia i kontynuację już rozpoczętych przeszło 106 mln zł. To ponad 68 mln zł więcej niż w Andrychowie!
Prognozowane dochody budżetu gminy Wadowice na rok 2023 mają wynieść 207,1 mln zł, natomiast wydatki znacznie przekroczą tę kwotę. Zaplanowano na nie bowiem aż 281,6 mln zł! Deficyt w kwocie 74,5 mln zł, zostanie częściowo pokryty z kredytów, które jednak powinny wynieść nie więcej niż 20 mln zł. Skąd samorząd weźmie resztę pieniędzy? Jak się okazuje, została mu spora nadwyżka budżetowa z lat ubiegłych (42,8 mln zł). Ponadto ma prawie 9,2 mln zł przychodów z niewykorzystanych środków pieniężnych na rachunku bieżącym oraz 2,5 mln zł wpływów z udzielonej w tym roku pożyczki z budżetu.
Na inwestycje burmistrz zamierza wydać w przyszłym roku 106,2 mln zł. Największe z zaplanowanych przez niego przedsięwzięć to głównie kontynuacja zadań już trwających. To między innymi remont i modernizacja budynku dworca kolejowego w Wadowicach, w którym ma powstać miejsce aktywności mieszkańców. Koszty tej inwestycji to 14,7 mln zł. Ponad 9,8 mln zł pójdzie na realizowany już od dłuższego czasu projekt tworzenia zintegrowanego transportu miejskiego, w ramach którego w stolicy powiatu wadowickiego powstaje nowoczesny dworzec autobusowy. 9,2 mln zł włodarz zaplanował na modernizację infrastruktury wodociągowej w gminie. 8,5 mln zł gmina wyda na rozpoczętą niedawno przebudowę Szkoły Podstawowej w Zawadce. Nieco mniej, bo 8,3 mln zł pójdzie na budowę kolejnego odcinka drogi dojazdowej do terenów inwestycyjnych za Maspexem. 7 mln zł ma natomiast kosztować modernizacja i rozwój sieci ciepłowniczych w Wadowicach.
3,1 mln zł to kwota przeznaczona na inwestycję, która od wielu miesięcy wzbudza ogromne kontrowersje - budowę Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych między ulicami Łazówka w Wadowicach i Rzyczki w Tomicach. Jak już pisaliśmy, choć burmistrz Bartosz Kaliński obiecał mieszkańcom, że rozważy zmianę lokalizacji PSZOK-u, nie poniechał pomysłu, by utworzyć obiekt tam, gdzie od początku miał powstać. Już 3 października wydane zostało pozwolenie na jego budowę w zaplanowanym pierwotnie miejscu. Obecnie trwa tam inwentaryzacja drzew do wycinki.
Poniżej publikujemy pełne zestawienie wydatków inwestycyjnych.
Brak komentarzy