W ramach modernizacji wadowicko-andrychowskiego odcinka linii kolejowej nr 117 wyremontowany został między innymi peron w Andrychowie. Choć jednak on sam zyskał schludny wygląd, jego otoczenie sprawia jeszcze gorsze wrażenie niż przed inwestycją. Rozkopana ziemia, sterty gruzu, zaniedbane zabudowania i dziura w asfalcie wokół jednego ze słupów to mało atrakcyjne widoki.
Dla osób, które przyjeżdżają do Andrychowa koleją, dworzec PKP jest pierwszą wizytówką miasta. A w obecnej postaci jest ona mało zachęcająca, żeby nie powiedzieć – odstraszająca. Owszem, niedawno wyremontowany peron wygląda schludnie, lecz całe jego otoczenie woła o pomstę do nieba. Widoki roztaczające się z okna pociągu z pewnością nie zachęcą do wizyty w Andrychowie tych, którzy zazwyczaj tylko przez to miasto przejeżdżają. Ten stan rzeczy denerwuje naszych czytelników, którzy zasypują nas pytaniami, kiedy remont dworca zostanie zakończony.
- Między Wadowicami a Andrychowem wykonano zasadnicze prace inwestycyjne, zapewniające wygodniejsze i dostępniejsze podróże z Małopolski na Podbeskidzie. Wykonawca inwestycji PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. zobowiązany jest także do uprzątnięcia terenu i odtworzenia elementów po ewentualnych uszkodzeniach, co obecnie realizuje. W najbliższym czasie poprawione będą krawężniki wokół słupa i uzupełniony zostanie również asfalt wokół niego – informuje Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.
W planach inwestycji nie było w ogóle żadnych prac związanych z zabudowaniami dworcowymi, toteż pozostaną one w takim stanie, w jakim są aktualnie...
Foto: nadesłane
Brak komentarzy