Ludzie mieszkający przy ulicy Konstytucji 3 Maja w Andrychowie i jej przecznicach czują się wykluczeni komunikacyjnie przez władze gminy. - Mieszkamy w mieście, jesteśmy jego częścią, ale miejskie autobusy nas omijają! – denerwuje się jedna z kobiet.
W gminie Andrychów działa 9 linii komunikacji miejskiej. „Jedynka”, zwana osiedlową, krąży po całym prawie mieście, robiąc dużą pętlę między innymi przez ulice Lenartowicza, Włókniarzy, Głowackiego, Żwirki i Wigury, Wolfa, Grunwaldzką, Krakowską. Autobusy pozostałych linii kursują do innych miejscowości gminy, aczkolwiek każdy przejeżdża też przez sporą część Andrychowa. Zdawałoby się zatem, że z każdej jego części można łatwo dostać się komunikacją publiczną do szkół, urzędów, przychodni i rozmaitych zakładów pracy. Jak się jednak okazuje, niekoniecznie tak jest. Bardzo pokrzywdzeni pod tym względem czują się mieszkańcy ulicy Konstytucji 3 Maja i jej przecznic.
- Mamy przystanki autobusowe, niedawno wymienione przez Urząd Miejski na nowe, ale kursuje tutaj tylko Komunikacja Beskidzka. Dzieci jadące do szkoły muszą płacić po prawie 5 złotych za bilet. W naszym autobusie miejskim płaciłyby tylko złotówkę, ale on naszą ulicą nie jeździ. Byłam kiedyś w tej sprawie w magistracie i kierownik Wydziału Inwestycji powiedział mi, że jezdnia tam jest za wąska, bo auta na niej parkują. No to dlaczego nie rozwiążą najpierw tego problemu? To po pierwsze, a po drugie – skoro autobus Komunikacji Beskidzkiej się zmieści, to z naszymi lokalnymi też nie będzie problemu - mówi jedna z mieszkanek ulicy.
Jak podkreśla, objęcie ich ulicy komunikacją miejską nie wymagałoby tworzenia nowej linii autobusowej. Wystarczyłoby zmienić nieco trasę „jedynki”, która przejeżdża całkiem niedaleko – ulicą Grunwaldzką, Krakowską i Biała Droga, gdzie zawraca na rondzie, zatrzymuje się na przystanku przy Galerii Andrychów i stamtąd znów jedzie na Krakowską, a dalej do centrum miasta. - Autobus, który wyjeżdża sprzed galerii, mógłby przecież skręcić w stronę Bulowic, a potem koło marketu Dino zjechać na ulicę Konstytucji 3 Maja – podkreśla kobieta. Mieszkańcy wysłali już niejedno pismo w tej sprawie do Urzędu Miejskiego, ale doczekali się tylko negatywnych odpowiedzi. - Nasz magistrat nie jest skory do pomocy zwykłemu Kowalskiemu – uważa nasza rozmówczyni.
Agnieszka Gierszewska, szefowa biura burmistrza Andrychowa daje jednak cień nadziei na poprawę sytuacji w tej części miasta. - Na tę chwilę w okolicy ulicy Konstytucji 3 Maja w Andrychowie przejeżdża linia autobusowa nr 1, która obsługuje przystanki przy rondach na ulicach Biała Droga oraz Krakowskiej. Gmina postara się jednak przyszłościowo przeanalizować możliwość uruchomienia linii autobusowej obejmującej ulicę Konstytucji 3 Maja – informuje.
Skalpel, 13.04.2023 14:43
Mylisz kolego IQ z ego.
obserwator2012, 13.04.2023 12:57
@Skalpel .Nie wszystkim imponuje bycie głupim i uległym -niektórzy mają ciut wyższe IQ.
Skalpel, 07.04.2023 21:02
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
obserwator2012, 07.04.2023 17:44
Macie podjazdy pod domem to korzystajcie z nich ,a autobusy będą jeździć, anie po najmniejszej lini oporu przed domem, ale na ulicy, bo mi się należy , no tak i okazuje się,że autobus też się należy. Jak macie problem , to niech Wam pomoże pani, której się należy.