reklama
reklama

Linia autobusowa Kraków – Bielsko-Biała powinna ruszyć w pierwszym kwartale nowego roku

Gospodarka, Wiadomości, 29.12.2023 16:00, eł

W budżecie województwa zarezerwowano na ten cel 2,5 mln zł.

Linia autobusowa Kraków – Bielsko-Biała powinna ruszyć w pierwszym kwartale nowego roku

To bardzo dobra wiadomość dla tych, którzy z z naszego regionu dojeżdżają do Krakowa lub Bielska-Białej komunikacją publiczną. W końcu, po długiej przerwie, znowu pojawią się bezpośrednie połączenia autobusowe między stolicami Małopolski i Podbeskidzia, przez Wadowice, Andrychów i Kęty. Obecnie całą tę trasę można bez przesiadek pokonać tylko pociągiem.

O uruchomienie wspomnianej linii autobusowej zabiegali samorządowcy z regionu – burmistrzowie Andrychowa Tomasz Żak i Wadowic Bartosz Kaliński, były już włodarz Kęt Krzysztof Klęczar (obecnie wojewoda małopolski), a także mieszkający w Wieprzu radny wojewódzki Rafał Stuglik. Ten ostatni złożył poprawkę do projektu budżetu województwa małopolskiego, aby zabezpieczyć środki finansowe na ten cel. Dzięki temu, że została ona uwzględniona, na uruchomienie linii autobusowej Kraków – Bielsko-Biała sejmik wojewódzki „zaklepał” wczoraj kwotę 2,5 mln zł. - Bardzo się z tego cieszę, bo to jest bardzo ważna sprawa dla mieszkańców naszego regionu. To naprawdę znakomita wiadomość na koniec roku – podkreśla Rafał Stuglik.

Nowa linia ma ruszyć w ciągu najbliższych miesięcy, najprawdopodobniej w pierwszym kwartale roku 2024. Na razie ma być ona finansowana wyłącznie z budżetu województwa małopolskiego, mimo że częściowo będzie przebiegała przez teren Śląska.

Ile będzie kursów w obie strony, jeszcze nie wiadomo. - Te szczegóły zostaną ustalone najprawdopodobniej w styczniu. Potrzeba trochę czasu, by dostosować siatkę połączeń do zarezerwowanych na ten cel środków. Ale na pewno będzie ona racjonalna, co znaczy, że będzie się uzupełniała z połączeniami kolejowymi, tak aby godziny odjazdów nie nakładały się na siebie, a wręcz, żeby się nawzajem uzupełniały. Chodzi o to, abyśmy mieli możliwość częstego kursowania między Bielskiem a Krakowem, zarówno koleją, jak i autobusami – twierdzi Rafał Stuglik.

Radny zapewnia, że zadba o to, by w rozkładzie jazdy znalazły się połączenia z Krakowa do Bielska w godzinach wieczornych, których obecnie bardzo brakuje. Ostatni pociąg kursujący na tej trasie odjeżdża ze stolicy Małopolski o 18.49, a to jest dla wielu pasażerów stanowczo zbyt wczesna pora.


Foto: Pixabay

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Ola, 28.02.2024 11:46

Średniowiecze. Zamiast dołożyć więcej pociągów to dają kolejny autobus, to nie rozwiązuje problemu, pociągi jeżdżą przepełnione ale każdy woli pociąg na tej trasie. Wstyd by z Krakowa do Bb na tej trasie pociągi kursowaly tak rzadko, ale jak widać nie mogą się dogadać, bo to dwa województwa...

annap, 04.01.2024 18:19

I to jest dobra wiadomość!