Kolejny poślizg w budowie obwodnicy

Nad tą inwestycją zdaje się wisieć jakieś fatum. Od początku z jej realizacją były niemałe problemy i choć wydawało się, że to już przeszłość, znów pojawiły się utrudnienia. Jak na razie, nie udało się zakończyć prac w żadnym z planowanych terminów. Być może uda się to na wiosnę…

Chodzi o obwodnicę Podolsza w gminie Zator, o której budowę od wielu lat zabiegali mieszkańcy. Pierwszą umowę na przeprowadzenie tej inwestycji Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie podpisał już w 2016 roku. Ale zezwolenie na jej realizację, z powodu różnych nieprzewidzianych utrudnień, udało się uzyskać dopiero w trzy lata później. Ponieważ od chwili rozstrzygnięcia przetargu minęło dużo czasu i ceny uległy zmianie, wykonawca po przeprowadzeniu części prac zażądał dodatkowych pieniędzy. Ostatecznie spór między nim a inwestorem doprowadził do zakończenia współpracy. ZDW zdecydował się odstąpić od umowy.

Ogłoszony w 2020 roku przetarg na dokończenie budowy cieszył się sporym zainteresowaniem. Przystąpiło do niego 10 firm, spośród których najlepszą cenę, ale również bardzo dobre warunki gwarancji i rękojmi zaproponowało Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Banimex sp. z o. o. z Będzina. Jego oferta opiewała na kwotę blisko 23 mln zł. I to z tą firmą ZDW podpisał umowę.

Nowy wykonawca miał do wybudowania praktycznie całą obwodnicę. Poprzednik zdążył zrealizować tylko niektóre z towarzyszących jej elementów. W sumie wykonał 20 % prac. Gdy ZDW podpisywał umowę z Banimexem, planowano, że firma zakończy wszystkie roboty do 31 października 2021 roku. Kiedy się okazało, iż wykonawca nie zmieści się w wyznaczonym terminie, czas na sfinalizowanie prac przedłużono mu do końca roku. Ale ten termin już minął, a obwodnica nadal nie jest gotowa.

Niedawno radny gminy Zator Maciej Masialski, zaniepokojony powolnym postępem robót, wysłał do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie pismo z pytaniem o przyczyny opóźnienia i realny termin zakończenia prac. W odpowiedzi, którą wysłał mu Robert Górecki, zastępca dyrektora do spraw inwestycji w ZDW, czytamy: „W trakcie realizacji robót ziemnych w ramach budowanej wschodniej części ronda na istniejącej drodze wojewódzkiej w miejscowości Podolsze stwierdzono nieprzewidziane wcześniej zaleganie gruntów organicznych w miejscu posadowienia nasypu drogowego”.

Aby mieć czas na wykonanie nieplanowanych wcześniej robót ziemnych, wykonawca wystąpił do ZDW o kolejne przesunięcie terminu. Najprawdopodobniej będzie mógł dokończyć inwestycję dopiero na wiosnę, gdy nadejdą bardziej sprzyjające warunki atmosferyczne. O ile nie pojawią się kolejne przeszkody…

Foto: UM w Zatorze