Jak już pisaliśmy, pod znakiem zapytania zawisła budowa hal sportowych przy dwu szkołach w powiecie wadowickim - liceum w Andrychowie oraz tak zwanym „mechaniku” w Wadowicach. Firmy, które wystartowały w kolejnym już przetargu na realizację tych inwestycji, zbyt drogo je wyceniły.
Najtańsze są oferty złożone przez firmę Grand Andrzej Grygiel z Korzennej w powiecie nowosądeckim, ale i tak przekraczają one o prawie 6 mln zł kwotę, którą władze powiatu zamierzają przeznaczyć na obydwa zadania. Zarząd brał pod uwagę opcję unieważnienia przetargu, ostatecznie jednak zapadła decyzja, by raczej poszukać większych środków na realizację inwestycji.
- Wykonawca został zobowiązany do dostarczenia dokumentów, na co ma czas do 28 stycznia. Jeżeli wszystko będzie w porządku, musimy zwołać nadzwyczajną sesję Rady Powiatu, w czasie której radni zdecydują, czy przyznać brakujące środki. Jeśli ich decyzja będzie pozytywna, podpiszemy umowę z wykonawcą – mówi wicestarosta Beata Smolec.
Najtańsza oferta na budowę hali przy Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2 w Wadowicach (potocznie zwanego "mechanikiem") opiewa na kwotę 13,7 mln zł. Jeśli chodzi o obiekt przy I Liceum Ogólnokształcącym w Andrychowie, najniższa cena to 15,8 mln zł. Władze powiatu zakładały, że budowa pierwszej z hal będzie kosztowała 11,7 mln zł, zaś drugiej niewiele więcej - 12 mln zł.
Brak komentarzy