Trwają prace na uruchomieniem nowej linii autobusowej, łączącej Kraków i Bielsko-Białą przez Wadowice, Andrychów i Kęty. Spółka Koleje Małopolskie dokonała oceny ofert złożonych w przetargu, po czym zaprosiła trzy firmy do udziału w negocjacjach. Jedna z nich będzie woziła pasażerów na trasie między stolicami Małopolski i Podbeskidzia.
Od 24 kwietnia ubiegłego roku niezmotoryzowani mieszkańcy Kęt, Andrychowa i wielu mniejszych miejscowości mogą dojechać bezpośrednio do Krakowa tylko pociągiem. Wtedy to właśnie zostawił ich na lodzie jedyny przewoźnik drogowy działający na wspomnianej trasie. Żaden inny nie zdecydował się zapełnić luki po nim, ale postanowiły to zrobić władze województwa małopolskiego, które zarezerwowały w tegorocznym budżecie środki na ten cel.
Operatorem linii będzie spółka Koleje Małopolskie, która wynajmie do jej obsługi autobusy wraz z kierowcami od firmy wyłonionej w przetargu. Jak pisaliśmy w poniedziałek, oferty złożyło siedmiu przewoźników. Od tamtej pory zostały one już ocenione.
Trzy firmy, które uzyskały najwyższą punktację, zaproszono do drugiego etapu postępowania, którym są negocjacje. Ci przewoźnicy to: JKA Bus z Jerzmanowic, Eurobus Polska z Malawy w powiecie rzeszowskim oraz PKS Tarnobrzeg.
Zgodnie z zapowiedziami, linia powinna ruszyć już 25 marca, czyli w najbliższy poniedziałek. Czy uda się to zrealizować w tak krótkim czasie? Trudno powiedzieć, ale na razie nie ukazała się żadna informacja o ewentualnym opóźnieniu.
Kursów ma być zaledwie po cztery w jedną stronę od poniedziałku do piątku, a po trzy w soboty, niedziele i święta. Autobusy będą się zatrzymywać tylko na wybranych przystankach na trasie przejazdu. Koleje Małopolskie nie podały jeszcze do publicznej wiadomości ich wykazu.
Foto: Edyta Łepkowska
Brak komentarzy