Zespół Opieki Zdrowotnej w Suchej Beskidzkiej boryka się z brakiem lekarzy na oddziałach covidowych. Liczba chorych na COVID-19 szybko rośnie, w szpitalu regularnie zwiększana jest ilość przeznaczonych dla nich łóżek, ale nie przybywa medyków do opieki nad nimi.
Dlatego dyrekcja szpitala rozesłała do kierowników ośrodków zdrowia w powiecie suskim apel o wsparcie. Prosi lekarzy zatrudnionych w podstawowej opiece zdrowotnej o pomoc w pracy na rzecz pacjentów chorych na COVID-19, hospitalizowanych na oddziałach obserwacyjno-zakaźnych w Suchej Beskidzkiej. Oferuje „odpowiednie wynagrodzenie” dla tych, którzy zdecydują się pełnić dyżury w szpitalu. Nie podaje jednak żadnych konkretnych kwot.
„Wszyscy przeżywamy wyjątkowo trudny czas, jednak to na barkach personelu medycznego spoczywa teraz największa odpowiedzialność. Prosimy Państwa o pomoc i solidarne wsparcie. W naszym szpitalu obecnie hospitalizowanych jest ponad 60 pacjentów chorych na COVID-19. Przygotowujemy się na zwiększenie tej liczby. Staramy się zapewnić najlepszą opiekę dla wszystkich pacjentów i z wyprzedzeniem przewidywać dalsze scenariusze, stąd nasz apel, ponieważ Wasza pomoc jest nam bardzo potrzebna!” - apeluje dyrekcja ZOZ.
Nie od dziś jednak wiadomo, że przychodnie w powiecie suskim (i nie tylko w nim) również zmagają się z problemami kadrowymi. W wielu ośrodkach zdrowia zatrudnieni są lekarze w wieku emerytalnym, którzy sami już bywają schorowani. Jest tak dlatego, że młodzi medycy – mimo regularnie ponawianych ogłoszeń – nie wykazują zainteresowania pracą w tych placówkach.
Foto: ZOZ w Suchej Beskidzkiej
Brak komentarzy