reklama
reklama

Nerwowo w szpitalu. Pracownicy odchodzą. List otwarty do samorządowców

Polityka, Wiadomości, 29.11.2019 20:23, red
Nerwowo w szpitalu. Pracownicy odchodzą. List otwarty do samorządowców

O szpitalu znowu było głośno podczas czwartkowej (28.11) sesji Rady Powiatu Wadowickiego. Jedna z radnych stwierdziła wręcz, że pracownicy szpitala dają ostatnio "wotum nieufności" dyrekcji szpitala. Wiele osób zwolniło się z pracy. Ci co pozostali ślą rozpaczliwe pisma do samorządowców z prośbą o wsparcie i interwencję.

- Mamy piękny pawilon, piękny szpital. Dajemy pieniądze, ale co to daje jak wkrótce będzie nie miał kto leczyć - mówili radni, zwracając się do starosty Eugeniusza Kurdasa.

Poniżej treść listu otwartego, jaki pracy wystosowali do staroście Eugeniuszowi Kurdasowi, burmistrzowi Bartoszowi Kalińskiemu, a także parlamentarzystom.

Oto treść listu:

List otwarty w sprawie przyszłości funkcjonowania

Szpitala Powiatowego w Wadowicach im. Jana Pawła II w Wadowicach do władz samorządowych Ziemi Wadowickiej

Pracownicy Szpitala Powiatowego w Wadowicach z narastającym niepokojem obserwują sytuację kadrową w naszej placówce, która może bardzo niekorzystnie już w najbliższej przyszłości odbić się na realizowaniu przez szpital misji opieki zdrowotnej nad mieszkańcami całego powiatu wadowickiego.

W ostatnim okresie nastąpiły wzmożone odejścia z naszego szpitala pracowników medycznych zarówno lekarzy, jak i pielęgniarek. Na rozstanie zdecydowały się także osoby od lat związane z naszym szpitalem i cieszące się dużym autorytetem i zaufaniem pacjentów. Budzi to zrozumiałe zdziwienie i niepokój wśród pacjentów, co szczególnie jest widoczne m.in. na oddziale ginekologiczno-położniczym.

Obawy te są tym bardziej zrozumiałe, że przykłady innych małopolskich szpitali pokazują jak trudno jest dziś zapewnić odpowiednią kadrę, co skutkuje znaczącym ograniczaniem działalności leczniczej, a w skrajnych przypadkach powoduje wręcz zamykanie całych oddziałów szpitalnych. Nie tak dawno taki los spotkał chociażby oddział położniczy szpitala w Zakopanem.

My pracownicy obserwujemy te problemy na bieżąco. Dzielą się z nami swoimi obawami pacjenci. Dlatego uważamy, że biorąc pod uwagę obecną sytuację – także na rynku pracy – priorytetem władz szpitala winno być niedopuszczenie do odchodzenia pracowników.

Zdajemy sobie sprawę, że jest to kwestia złożona i wymagająca i środków i dobrej woli. Dlatego też wzywamy wszystkie instytucje, samorządowców i polityków, którym przyszłość wadowickiego szpitala nie jest obojętna o rozpoczęcie rozmów, które pozwolą zachować jego znaczenie i zakres działania i dadzą szansę na poprawę obecnej sytuacji.

Pracownicy

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

-JOE-, 30.11.2019 08:39

Słowa lekarza: Ludziom którzy decydują o stanie służby zdrowia zależy na tym żeby to kulało bo mają prywatne gabinety...

Keson, 30.11.2019 07:43

Ja jeszcze w życiu ni byłem w szpitalu ale już się boję. Właśnie zaczynam szukać ubezpieczenia lekarskiego bo w tym szambie nic nie wiadomo a nie chce rodzić w taksówce hihihihiihi