

Jak będzie wyglądał strajk?
Zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów strajk polega na zbiorowym powstrzymaniu się od wykonywania pracy w celu rozwiązywania sporu.
- Niedopuszczalne jest zaprzestanie pracy w wyniku akcji strajkowych na stanowiskach pracy, urządzeniach i instalacjach, na których zaniechanie pracy zagraża życiu i zdrowiu ludzkiemu lub bezpieczeństwu państwa - czytamy w ustawie. Ogłoszenie strajku powinno nastąpić co najmniej na 5 dni przed jego rozpoczęciem.
W takim razie czasie strajku nie będą odbywać się zajęcia dydaktyczne. Nauczyciele jednak muszą przyjść do pracy i podpisać się na liście obecności, ale lekcji prowadzić nie będą. Z kolei dyrektor szkoły będzie mógł swobodnie dysponować nauczycielami, którzy nie przystąpili do strajku, jeśli tacy będą.
Prawo oświatowe nie zawiera przepisów dotyczących funkcjonowania szkoły w czasie strajku nauczycieli. Za bezpieczeństwo uczniów zawsze odpowiada dyrektor szkoły i to on musi zorganizować im opiekę przy pomocy gminnego zarządu oświaty. Organizatorzy strajku jednak zalecają aby nie posyłać w tych dniach dzieci i młodzież do szkoły.
Turboplazmotron, 05.04.2019 07:15
Przeczytałem dzisiaj na wp że "Od 8 kwietnia nauczyciele mają nie przychodzić do pracy" ,"Już od najbliższego poniedziałku w szkołach i przedszkolach będzie można spotkać co najwyżej samych dyrektorów. " To w końcu będą w szkole czy w domu?
Bryndza, 05.04.2019 06:50
Drodzy nauczyciele za ten bałagan jaki przed nami rodzicami stoi teraz nigdy wam tego nie wybacze .
zandrychowa, 04.04.2019 18:17
Całe szczęście że to już ostatnie miesiące tego nieudolnego rządu
martynowski, 04.04.2019 17:08
niech się roboty uczciwej chwycą, a nie strajkować....
starymoher, 04.04.2019 15:39
Nauczyciele maja święte prawo do strajku.Jednak tak jak każdy strajkujący muszą się stawić na swoim stanowisku pracy i odmówić jej świadczenia.Ponieważ cały czas czytam że tzw pensum 18 godz /tydz jest fikcja ,bo w sumie z przygotowaniem się do zajęć zajmuje to ponad 40godz/tydz,to rozumiem że belfrowie będą siedziec w szkole 8godz/dziennie jak zwykły robol!A dyrektor musi to wyegzekwować.
Turboplazmotron, 04.04.2019 15:33
Czyli pracodawcy też bezpośrednio poniosą koszty ze względu na strajk. Niektórzy rodzice też bo w niektórych firmach traci się premię za nieobecność. Protestować trzeba ale też trzeba pomyśleć o innych .