reklama
reklama

Burmistrz pyta: czy Andrychów jest dobrym miejscem do życia?

Polityka, Wiadomości, 20.10.2020 13:40, PG
Gmina Andrychów prosi mieszkańców o wypełnienie ankiety.
Burmistrz pyta: czy Andrychów jest dobrym miejscem do życia?

Urząd Miejski w Andrychowie przygotowuje Strategię Rozwoju Gminy Andrychów na lata 2021-2027 i z tego powodu skierował do mieszkańców ankietę, która umożliwi opracowującym dokument poznanie poglądów i opinii mieszkańców w najważniejszych dla rozwoju gminy sprawach.

Ankieta jest anonimowa a wszelkie zebrane informacje będą wykorzystywane wyłącznie do sporządzenia zbiorczych zestawień, a wypełnione przez Państwa ankiety nie będą publicznie udostępniane.

Ankiety dostępne są po linkami:

TUTAJ >>>ANKIETA 1

TUTAJ>>>ANKIETA 2


reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

nowowieśniak, 20.10.2020 14:57

Pytanie Pana Burmistrza nie powinno dziwić. Na Andrychowie kończy się zainteresowanie Rady Miasta i Gminy Andrychów. Nie jestem w stanie zgodnie z moimi odczuciami odpowiedzieć na pytania w ankiecie. Czy w Andrychowie żyje się dobrze? Zapewne tak. Ja jednak mieszkam w Targanicach na tzw. Nowej Wsi, która awansowała w ostatnich latach do statusu "ulicy". Ulicą nigdy nie była i nie jest. W mieście Andrychów, a nawet Brzezince, czy Roczynach żyje się zapewne nieźle. Nasza "Nowa Wieś" jest nadal zabita deskami. Obiecane inwestycje zostają skreślane z listy do realizacji przez szanowną Radę z roku na rok. Nadal "ulica" nie jest ulicą, lecz wąską naprawianą od niechcenia jezdnią. Chodnik, mimo zagrożenia pieszych, nie został wykonany. Ponoć z powodu braku zgody mieszkańców. Czy taka zgoda tylko na Nowej Wsi jest konieczna? Jakoś w innych okolicach gminy takiej przeszkody nie było. Podmywane pobocza drogi grożą usunięciem się nawierzchni. Wycinanie roślinności utrudniającej widoczność kierowcom zostało pozostawione samym mieszkańcom. Nadal nie mamy wodociągu. Brak wody w studniach w miesiącach letnich nie spędza snu z oczu Radnych. Realizacja miała nastąpić w bieżącym roku. No i osławiona już digitalizacja. Światłowód kończy się na skrzyżowaniu z ulicą Beskidzką. Firmy telekomunikacyjne nie są zainteresowane przeciągnięciem linii na Nową Wieś. Ponoć się nie opłaca. A może po prostu brak inicjatywy i motywacji ze strony Rady Miasta i Gminy. Nie jesteśmy jednak całkowicie zapomniani. Po podatki Gmina zgłasza się regularnie i bez opóźnienia. Jednak potrafią. Nie zapominają o nas także szajki włamywaczy.