W gminie Zawoja przebywa obecnie około kilkuset uchodźców z Ukrainy. Mieszkańcy, u których goszczą, borykają się ze znacznym wzrostem wszystkich opłat, muszą też zapewnić swoim gościom wyżywienie i środki higieny osobistej.
Przyjmowali pod swój dach uchodźców, nie zastanawiając się często, o ile wzrosną ich codzienne koszty utrzymania. Niektórzy liczyli też pewnie na to, że nie zostaną z tym sami. Jak na razie, srodze się zawiedli. - Osoby z Zawoi i Skawicy, które zdecydowały się na taki krok, nadal nie otrzymały żadnego wsparcia finansowego ani od państwa, ani od samorządu – podkreśla Michał Bartyzel, prezes Towarzystwa Przyjaciół Zawoi.
Zawojanin postanowił zaapelować do Rady Gminy Zawoja o zwolnienie mieszkańców goszczących uchodźców z pewnych kosztów. Chodzi tutaj przede wszystkim o opłaty za odbiór śmieci od przebywających w prywatnych domach Ukraińców. Michał Bartyzel prosi również od zwolnienie z dodatkowych opłat tych mieszkańców, którzy za zużytą wodę i odprowadzane ścieki rozliczają się ryczałtowo, czyli nie mają zamontowanych wodomierzy.
„W skali budżetu gminy będą to środki zupełnie nieistotne, natomiast w skali budżetów domowych w tych trudnych czasach, spowodowanych nie tylko wojną, ale i rekordową inflacją, pandemią i niestabilnością podatkową, będą to środki niezwykle istotne” - napisał w petycji do władz gminy. Samorząd jeszcze jej nie rozpatrzył, nie wiadomo zatem, jakie efekty przyniesie apel Michała Bartyzela.
Foto: Facebook/Michał Bartyzel
Brak komentarzy