Automatyczny defibrylator to łatwy w obsłudze sprzęt medyczny, który umożliwia przywrócenie akcji serca w przypadku jej nagłego zatrzymania. Z łatwością mogą z niego korzystać nawet osoby bez przeszkolenia, nie mające bladego pojęcia o udzielaniu pierwszej pomocy. Ostatnio takie na urządzenie pojawiło się w jordanowskim komisariacie.
Na jego zakup złożyli się jordanowscy parafianie. Nabyty przez Parafię Przenajświętszej Trójcy w Jordanowie defibrylator proboszcz ks. kanonik Paweł Gunia przekazał do miejscowego komisariatu policji. I tam też urządzenie zostało zamontowane. - To nieprzypadkowe miejsce, gdyż komisariat znajduje się bezpośrednio przy rynku Jordanowa i jest czynny całą dobę, w każdy dzień tygodnia. Defibrylator został zawieszony tuż przy punkcie recepcyjnym komisariatu, dzięki czemu dostęp do niego jest łatwy. Informacja o urządzeniu będzie zamieszczona na drzwiach wejściowych komisariatu policji w Jordanowie, a także można ją znaleźć w ogólnie dostępnych aplikacjach mobilnych – zapewnia aspirant sztabowy Wojciech Copija, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej.
Jak podkreśla, szybka akcja ratunkowa przeprowadzona za pomocą defibrylatora zwiększa szanse przeżycia osoby, u której doszło do nagłego zatrzymania akcji serca, jest bowiem bardziej skuteczna od zwykłej reanimacji krążeniowo–oddechowej. A co najważniejsze, mogą ją prowadzić osoby, które nawet nie przeszły podstawowego kursu pierwszej pomocy. Urządzenie obsługuje się bardzo łatwo, ponieważ podaje ono krok po kroku sposób postępowania.
Foto: KPP w Suchej Beskidzkiej
Brak komentarzy