Ostrzeżenia dla tych, którzy chodzą po ulicach z telefonem w dłoni

W Wadowicach przed niektórymi przejściami dla pieszych pojawiły się duże napisy o treści „Odłóż telefon i żyj!”. Mają one przypomnieć przechodniom o obowiązujących przepisach Kodeksu drogowego.

Już od ponad dwóch lat pieszy ma na „zebrze” pierwszeństwo przed samochodami. Wraz z regulującymi to zapisami wprowadzono zakaz korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas przechodzenia przez jezdnię, w sposób, który może ograniczyć możliwość obserwacji sytuacji na ulicy. Za wpatrywanie się w ekran smartfona na pasach można dostać 300 zł mandatu. Mimo wszystko nie brakuje osób, zwłaszcza młodych, które przechodząc przez ulicę nadal wlepiają wzrok w wyświetlacz telefonu.

To inicjatywa wadowiczaniana Filipa Kosarskiego, który zobaczył w trakcie podróży po Polsce takie hasło w formie graffiti. Zaproponował burmistrzowi miasta Bartoszowi Kalińskiemu, aby wymalować je przed przejściami dla pieszych, a ten uznał, że to dobry pomysł. Duże napis „Odłóż telefon i żyj!” ma przypominać pieszym o zagrożeniu, które im grozi, gdy wchodzą na „zebrę” poświęcając całą uwagę smartfonowi. Trudno powiedzieć, czy ta akcja przyniesie oczekiwany rezultat. Niewykluczone jednak, że w przynajmniej niektórych przypadkach tak będzie.

Napisy znajdują się przed przejściami dla pieszych w okolicach szkół podstawowych: na ulicach Wojtyłów (pomiędzy schodami a placem Solidarności), Sienkiewicza i Słowackiego, a także na alei Matki Bożej Fatimskiej, przy kościele św. Piotra Apostoła. - Jeśli będzie taka potrzeba, podobne napisy pojawią się również na innych przejściach – zapewnia burmistrz Bartosz Kaliński.

Foto: Facebook/Bartosz Kaliński