reklama
reklama

Nauczyła się kochać siebie taką, jaka jest

MAGAZYN, Wiadomości, 22.09.2022 20:08, Edyta Łepkowska

Mimo pełnych kształtów, została wybrana miss.

Nauczyła się kochać siebie taką, jaka jest

Pracowała przy wielu konkursach piękności. Choć od ich uczestniczek odróżniała ją pełna sylwetka, Justyna nie chciała stosować drakońskich diet, by upodobnić się do tych dziewcząt. Lubiła swoje ciało i nie zamierzała go zmieniać. Znalazła więc taki konkurs, w którym jej krągłości okazały się atutem. I wywalczyła koronę miss.

Pochodząca z Kęt Justyna Tobiasiewicz została Miss Voluptuous Poland. Ten tytuł zdobyła w organizowanym w Wielkiej Brytanii konkursie dla dziewcząt i kobiet, które ukończyły 18 lat i noszą rozmiary ubrań od 40 w górę. - Miss Voluptuous Pageants to wybory, które nie skupiają się tylko na wyglądzie, ale również na pracy charytatywnej kobiet, na ich indywidualizmie. Program stworzony przez Natalie Carley celebruje kobiety w każdym rozmiarze i kształcie. Jest to również system wspierający LGTBQ+, osoby transseksualne czy prawa kobiet - wyjaśnia Justyna Tobiasiewicz. - Każda z uczestniczek musi mieć platformę, która jest jej pasją. Ja skupiam się na zdrowiu psychicznym kobiet w social mediach. I nierealistycznych standardach piękna tam funkcjonujących.

Piękna Polka z Kęt zdobyła w tym konkursie również tytuł pierwszej Wicemiss Voluptuous UK (bowiem od siedmiu lat mieszka w Wielkiej Brytanii). Na wiosnę przyszłego roku będzie rywalizować w Denver w USA o koronę Miss Voluptuous International. Nazwa tych wyborów nawiązuje do pełnych kobiecych kształtów.

Justyna Tobiasiewicz spędziła większość swego dotychczasowego życia w Polsce. Uczęszczała do Szkoły Podstawowej nr 1 w Kętach, a następnie do Liceum Ogólnokształcącego im. K.K Baczyńskiego w Kozach. Do Wielkiej Brytanii przeprowadziła się z mamą i... psem w maju 2015 roku, gdy miała 21 lat. Kobiety zamieszkały w Daventry.

Zdecydowały się na ten wyjazd, ponieważ Justyna chciała studiować kierunek, jakiego w owym czasie nie było na żadnej polskiej uczelni - Specialist Hair and Media Makeup na University College Birmingham. - Myślę, że na polski najlepiej przetłumaczyć to jako charakteryzacja filmowa, ponieważ zajmuję się nie tylko makijażem, ale również protetyką filmową i perukami. Dzięki temu spełniłam swoje marzenie o pracy przy produkcjach filmowych. Niedługo zaczynam studia magisterskie Prosthetics Effects (efekty protetyczne) na Uniwersytecie w Falmouth – mówi Justyna.

Kobieta uważa się za artystkę, nie tylko w dziedzinach, które studiowała. Ma bowiem niebagatelny talent plastyczny, który wykorzystuje na różne sposoby – rysuje, maluje na płótnie, a także... na ludzkich ciałach (body painting). Ponadto szyje kostiumy. - Niedawno wyreżyserowałam własny film na temat mitologii słowiańskiej. Lubię spędzać czas kreatywnie. Jeśli w danym momencie niczego nie tworzę, to podróżuję z rodziną po Anglii, zwiedzając przepiękne zabytkowe zamki czy domy – mówi miss. Chętnie też odwiedza Polskę, a zwłaszcza rodzinne Kęty, gdzie wciąż mieszka sporo jej krewnych - babcia, wujostwo i kuzynostwo.

Justyna nie zawsze była zadowolona ze swego wyglądu. Jako nastolatka, podobnie jak większość jej rówieśniczek, zmagała się z kompleksami, choć była wówczas znaczne szczuplejsza niż teraz, nosiła bowiem rozmiar 36. - Z czasem nauczyłam się kochać siebie taką, jaką jestem. Zauważyłam, że to co pokazują nam media i okładki gazet, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, a kobieta może być atrakcyjna, kiedy taką się czuje. I nie ma to nic wspólnego z jej rozmiarem. Ja jestem uważana za osobę plus size, choć tak naprawdę mieszczę się w przeciętnym rozmiarze kobiet w Polsce, Anglii czy USA – podkreśla Justyna.

Miss Voluptuous Pageants był pierwszym konkursem piękności, w którym wystartowała jako uczestniczka. Wcześniej pracowała jako makijażystka przy wielu innych, organizowanych w jej rodzinnym kraju. - Ten konkurs otworzył mi drzwi na wiele możliwości. Nie tylko dał mi szansę sprawdzenia się w roli modelki. Dzięki niemu mogę rozwijać się jako makijażystka. Dostałam również możliwość podróżowania. Wyjadę do USA, gdzie odbędzie się konkurs Miss Voluptuous International, a wcześniej, za kilka tygodni, jadę do Rzymu – wyznaje kobieta.

Na razie jednak Justyna przebywa w Polsce. Jak już pisaliśmy, w piątek, 23 września, w auli Miejsca Aktywności Mieszkańców w Kętach (Rynek 13) odbędzie się spotkanie z nią. Rozpocznie się ono o 17.00.




Zdjęcia z archiwum Justyny Tobiasiewicz, opublikowane za jej zgodą.

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Kamrat, 23.09.2022 07:01

????????????????????????????

Kamrat, 23.09.2022 07:00

????????????????