reklama
reklama

Dlaczego w przychodni nie było lekarzy na dyżurach?

MAGAZYN, Wiadomości, 16.02.2022 16:20, eł

NFZ wyjaśnia, co się stało i zapewnia, że braki wystąpiły tylko w październiku.

Dlaczego w przychodni nie było lekarzy na dyżurach?

Jesienią ubiegłego roku mieszkańcy, którzy chcieli skorzystać z pomocy w ambulatorium nocnej i świątecznej opieki medycznej w Kętach, niejednokrotnie musieli odejść stamtąd z kwitkiem. Czasami bowiem się zdarzało, że nie dyżurował tam żaden lekarz.

Do problemów zaczęło dochodzić, gdy Zespół Opieki Zdrowotnej w Oświęcimiu podpisał umowę na świadczenie tego typu usług (po przeprowadzeniu konkursu ofert) ze spółką OPC z Krakowa, specjalizującej się w całodobowej opiece medycznej. Ledwo firma ta przejęła prowadzenie kęckiego ambulatorium, posypały się skargi. Ludzie, którzy potrzebowali skorzystać tam z pomocy lekarza, niekiedy mogli tylko pocałować klamkę...

Problemem zainteresował się między innymi portal iKety.pl, który skierował do Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia pytania o zaistniałą sytuację. Ponieważ nie był usatysfakcjonowany uzyskanymi wyjaśnieniami, skierował skargę na jego działalność do centrali w Warszawie. Jak się dowiedział z otrzymanej ostatnio odpowiedzi, została ona uznana za niezasadną, ponieważ małopolski oddział „dopełnił należytej staranności w wyjaśnianiu zgłoszonych nieprawidłowości w funkcjonowaniu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej”.

Dwa razy zwracał się on do świadczeniodawcy, czyli ZOZ w Oświęcimiu o wytłumaczenie braku lekarzy na dyżurach. Jak ustalił, brakowało ich na pięciu dyżurach w październiku. „Świadczeniodawca wskazał, że był to pierwszy miesiąc realizacji umowy zawartej z podwykonawcą OPC Sp. z o.o. Kraków sp. k. Wyjaśnił również, że powodem braku obsady lekarskiej u podwykonawcy były zdarzenia losowe i braki kadrowe, ponieważ lekarze zrezygnowali z podjęcia pracy na dyżurach. Po otrzymaniu pouczeń, podwykonawca podjął działania, w wyniku których zatrudnił dodatkowy personel lekarski” – czytamy w piśmie sporządzonym w odpowiedzi na skargę przez Jolantę Stefanowską, dyrektorkę Biura Nadzoru Wewnętrznego NFZ.

Następnie Małopolski Oddział Wojewódzki NFZ poinformował ZOZ w Oświęcimiu, że jeśli sytuacja braku lekarzy na dyżurach będzie się powtarzała, może się to skończyć nałożeniem kary umownej. Na razie jednak powstrzymał się przed podjęciem takich kroków, ponieważ w kolejnych miesiącach nie było już zgłoszeń dotyczących nieprawidłowości w funkcjonowaniu ambulatorium. Poniżej publikujemy pełną treść pisma.



źródło: ikęty.pl

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy