Będzie aparat USG w bloku operacyjnym szpitala?

Końcem listopada radny powiatowy Michał Chrząszcz skierował do zarządu powiatu wadowickiego interpelację, w której apeluje o wyposażenie w aparat USG bloku operacyjnego w Szpitalu Powiatowym w Wadowicach. Jak się bowiem okazuje, tego niezwykle potrzebnego urządzenia nadal tam nie ma. W razie potrzeby jest wypożyczane z innych oddziałów, a tymczasem ilość zabiegów wykonywanych w bloku operacyjnym wciąż rośnie.

Wicestarosta Beata Smolec skierowała jego interpelację do dyrekcji Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Wadowicach. W odpowiedzi radny dostał pismo od p.o. zastępcy dyrektora do spraw lecznictwa Krzysztofa Harpuli. „Z pełnym przekonaniem potwierdzamy, że aparat ultrasonograficzny jest niezbędnym urządzeniem, pozwalającym na prawidłowe funkcjonowanie bloku operacyjnego szpitala” - napisał lekarz Krzysztof Harpula. Przyznał również, iż obecnie ultrasonograf jest wypożyczany z innych oddziałów.

„Aparat USC jest niezbędny przy zakładaniu CVC, tj. cewników (wkłuć) centralnych do żył szyjnych, udowych oraz do linii dotętniczych, znieczulenia regionalnego, zewnątrzoponowego czy podpajęczynówkowego. Wyposażenie bloku operacyjnego w nowoczesny aparat USG w znaczący sposób zwiększy bezpieczeństwo pacjentów, zapewniając większą skuteczność blokad splotów nerwów obwodowych, a także poprzez wykorzystanie go do wykonywania nakłuć żył centralnych” - kontynuował p.o. zastępca dyrektora, który sam jest chirurgiem.

Na koniec zapewnił, że mając to wszystko na względzie, jak również przychylając się do próśb mieszkańców i pracowników szpitala, o których wspomniał w interpelacji radny Michał Chrząszcz, dyrekcja ZZOZ podejmie niezbędne kroki, by pozyskać środki na wyposażenie bloku operacyjnego w to urządzenie.