Nowy dworzec autobusowy w Wadowicach służy pasażerom od 16 listopada. Jest tam poczekalnia, w której można schronić się przed chłodem i wiatrem, toaleta, a także lokal gastronomiczny, który na razie czeka jeszcze na otwarcie. Poprowadzi go firma Mut Jan Macieja Nadajczyka z Andrychowa. W powiecie wadowickim jest ona znana przede wszystkim jako przewoźnik autobusowy. Ale para się również innymi usługami.
Przedsiębiorca prowadzi także dwie niewielkie kawiarnie o nazwie Dzień Dobry, zlokalizowane w Andrychowie, chętnie odwiedzane przez mieszkańców miasta i okolicy. To on na początku miesiąca wygrał przetarg na wynajem lokalu w nowym budynku dworca autobusowego w Wadowicach, przygotowanego pod działalność gastronomiczną. Czy otworzy tam kolejną kawiarnię?
- Na pewno będzie to lokal całkiem innej kategorii niż tamte dwa w Andrychowie. Każdy z nich też ma troszkę inny charakter. Ten jednak mieści się w całkiem innym mieście, a jego oferta będzie kierowana do całkiem innego targetu klientów. Na razie staramy się ustalić jakieś menu, asortyment, który byłby atrakcyjny dla gości. W trakcie działalności będziemy to dopasować do potrzeb klientów. W każdym razie będzie to lokal bardziej w kierunku baru bistro niż kawiarni do posiedzenia – mówi Maciej Nadajczyk.
Wiadomo już jednak, że będzie nosił nazwę Dzień Dobry, Wadowice, nawiązującą do swoich andrychowskich poprzedniczek, a jednocześnie stanowiącą powitanie dla miasta, jego mieszkańców i przyjezdnych gości.
Kiedy rozpocznie działalność? Maciej Nadajczyk chciałby, aby nastąpiło to już w lutym, ale nie jest pewien, czy uda się mu wszystko w porę zorganizować.
- Lokal jest już po oględzinach architekta wnętrz. Chcemy bowiem, aby to było ładne, a jednocześnie nawiązywało troszkę do tematyki dworcowej. Pani architekt potrzebuje trochę czasu na przygotowanie projektu, który potem musimy uzgodnić z burmistrzem Wadowic. Kolejną rzeczą są odbiory sanepidowskie. Mimo że ten lokal jest przygotowany pod gastronomię, to po urządzeniu musi jeszcze przejść odbiór sanepidu. A następną i chyba najtrudniejszą sprawą jest wyposażenie w sprzęt. To wszystko trzeba pozamawiać, a teraz jest koniec roku, okres inwentaryzacji w firmach, nie każdy będzie w stanie dostarczyć nam towar od ręki. To potrwa pewnie kilka tygodni, żeby ten sprzęt do nas zjechał – wyjaśnia przedsiębiorca.
Foto: WB
dudek, 19.12.2023 17:29
W Andrychowie chwalą. I zniżki na Kartę Dużej Rodziny mają.