Aura sprzyjała organizatorom pikniku rodzinnego przy Przedszkolu nr 3 w Andrychowie. Choć zapowiadano na dzisiaj (6 czerwca) burze, nie spadła ani jedna kropla deszczu. Mimo to niektórzy uczestnicy zabawy przemokli do suchej nitki. Dlaczego? Za sprawą dzieci, które strumieniem wody ze strażackiej sikawki nie zawsze trafiały do celu, obficie polewając wodą publiczność…
Jedną z atrakcji imprezy był bowiem wóz gaśniczy Państwowej Straży Pożarnej i możliwość zabawienia się w strażaka. Swoich sił w celowaniu strumieniem wody z węża do tarczy spróbowało wielu kilkulatków. A że z ich celnością różnie bywało, śmiechu było przy tym co niemiara.
Podczas pikniku można było również pojeździć konno lub samochodem terenowym. Nie zabrakło też typowych dla takich wydarzeń atrakcji – dmuchańców, malowania twarzy, zaplatania kolorowych warkoczyków czy wykonywania zmywalnych tatuaży.
Były również zabawy z wodzirejem oraz różnego rodzaju konkurencje, na przykład wyścigi w workach, przeciąganie liny czy rzuty piłką do kosza. Każde dziecko znalazło coś dla siebie, a niektóre chciały skorzystać dosłownie ze wszystkiego.
A kto zgłodniał, mógł zapełnić pustkę w żołądku kiełbaską z grilla, gofrem, pysznym ciastem lub innymi przysmakami. Oczywiście były także różne napoje, wyłącznie bezalkoholowe. Wśród nich największym powodzeniem cieszyła się owocowa bubble tea.
Foto: Edyta Łepkowska
Koniczynka, 06.06.2024 19:52
A Beatka Smolec i Maciuś pierwszy Kobielus gdzie???? Pora ruszyć dupę na osiedle, popatrzyć jak wygląda teren przed przedszkolem, dlaczego dzieci do przedszkola nr 3 chodzą po kamieniach??? Kobielusie chwycisz się roboty czy nie???