Serce, serduszko… Walentynkowe spotkanie integracyjne dla dzieci z niepełnosprawnością [FOTO]

Dzieci z niepełnosprawnością uczęszczające do naszej placówki a także do szkół w Czańcu i Porąbce przybyły wraz z rodzicami i nauczycielami. Nie zabrakło wolontariuszy, którzy nawet w ferie znaleźli czas dla koleżanek i kolegów.

Przygotowaliśmy dla nich liczne atrakcje. Zaproszona animatorka pomalowała buzie lub rączki, z baloników wyczarowała zwierzątko lub kwiatuszek, przeszła nawet niezwykłą metamorfozę i na chwilę zamieniła się w najprawdziwszą myszkę Myckey, która podała rękę, przytuliła a na koniec pozwoliła się sfotografować z każdym dzieckiem. Mnóstwo emocji wywołało spotkanie z psami. Shelby – duży szwajcarski pies pasterski oraz Kumpel – biały owczarek szwajcarski to psy przeszkolone w zakresie dogoterapii. Ta metoda pracy dla dzieci z dysfunkcjami jest bardzo popularna i atrakcyjna. Zwłaszcza jeśli terapeutki mają tak bogate doświadczenie. Panie z Centrum Dogoterapii i Hipoterapii „Serce psa i my” znalazły chwilę na krótki seans dla każdego dziecka. Pieski były nie tylko głaskane i czesane. Swoim ciepłem i sobie tylko znanym psim instynktem szukały porozumienia indywidualnie z każdym dzieckiem. W tym czasie rodzice, opiekunowie i nauczyciele mieli chwilę, aby przy kawie i pysznym cieście porozmawiać o tym, co cieszy lub boli serca duże i małe. Może kogoś zadziwić, ale dla nas tematem interesującym są modele wózków inwalidzkich, możliwość pozyskania dofinansowania do ich zakupu czy sposoby dostosowania łazienki do potrzeb opieki nad dorastającym dzieckiem. Te trudne i frapujące dyskusje przerwaliśmy wspólną zabawą przy muzyce. Kto mógł tupał nóżkami, inny klaskał w dłonie, każdy znalazł coś dla siebie. Było wesoło i energicznie – jak zawsze. Momentem zupełnie wyjątkowym, a nawet metafizycznym była chwila poezji jaką podarowała nam mama Ani i Kamilki, pani Danuta Kordeczka. Szczególnie wiersz pt. Odmienne życie pochodzący z niedawno wydanego tomiku pt. Świeca wywołał wzruszenie wśród obecnych.

Lubimy swoje towarzystwo. Może dlatego, że dostrzegamy jak cennym darem jest zdrowie. Może dlatego, że mamy tyle wspólnych tematów. A może po prostu nasze serca i serduszka biją w tym samym rytmie…

tekst: Agnieszka Kamińska-Zontek

zdjęcia: J. Z. Drabczyk