Pochodząca z Sidziny koło Jordanowa Justyna Biedrawa jest osobą pełną kontrastów. Z jednej strony subtelną i kulturalną, z drugiej taką, która w sposób bardzo dosadny potrafi wyrażać swoje opinie. A przy tym piękną i pełną wdzięku. Jest tak nietuzinkową postacią, że wydaje się, jakby była z innej bajki, stąd też tytuł artykułu.
Największy sukces osiągnęła piosenką, która była jej głosem poparcia dla Strajku Kobiet. W utworze tym delikatna i dziewczęca Justyna szokowała słuchaczy, gdy pełnym słodyczy głosem śpiewała „proszę wypier****ć”... Piosenka doczekała się 1,4 mln wyświetleń na kanale wokalistki w serwisie YouTube.
Inne nie cieszyły się aż tak wielką popularnością, niemniej poczynania Justyny z zainteresowaniem śledzi sporo osób. Artystka ma ponad 8,2 tys. subskrybentów na YouTube, a jej nagrań można słuchać nie tylko tam. Dostępne są również na platformach streamingowych.
Już 10 grudnia we wszystkich tych miejscach pojawi się nowy utwór Justyny, zatytułowany „Całkiem dobrze”. - To słodko-gorzka opowieść o dziewczynie, która po rozstaniu próbuje nauczyć się na nowo żyć sama. Bądźcie ze mną 10 grudnia, aby przekonać się, jak bohaterka odnajduje się w tej rzeczywistości – zachęca wokalistka. Korzystając z poniższego linku, można zapisać nagranie na swojej playliście, aby w chwili premiery już się na niej znalazła:
https://ffm.to/JustynaBiedrawaCalkiemDobrze
O Justynie Biedrawie pisaliśmy w artykule: „Śpiewająca "kosmitka". Potrafi zarówno wzruszać, jak i bulwersować”.
Foto: Facebook/Justyna Biedrawa
Brak komentarzy