reklama
reklama

Wycinka na Pańskiej Górze nie jest aż tak wielka jak planowano?

Gospodarka, Wiadomości, 25.02.2022 18:00, eł

Tak wynika z informacji przekazanych podczas sesji.

Wycinka na Pańskiej Górze nie jest aż tak wielka jak planowano?

Wycinka drzew na Pańskiej Górze w Andrychowie wzbudza spore emocje wśród miłośników przyrody z tego miasta. Jak już pisaliśmy, sprawą żywo zainteresowana jest również radna Alicja Studniarz. Podczas ostatnich obrad samorządu znów poruszyła ten problem.

Jak już pisaliśmy, Alicja Studniarz na styczniowej sesji pytała o to, ile drzew padło na terenie Stawu Anteckiego i Pańskiej Góry oraz ile jeszcze planowanych jest do usunięcia. Odpowiedź w tej sprawie otrzymała niedawno w formie pisemnej. Zaskoczona zamieszczonymi w niej danymi, zwróciła się do Starostwa Powiatowego w Wadowicach z prośbą o informację na temat udzielonych zezwoleń na wycinkę. Gdy i stamtąd dostała odpowiedź, okazało się, że jest ogromna różnica między liczbami podanymi w obu pismach. Gmina dostała zezwolenie na usunięcie 4017 drzew, ale - wedle danych, które przekazał radnej wiceburmistrz Mirosław Wasztyl - wyciętych i planowanych do wycięcia jest około połowy z tego.


Na ostatniej sesji, która odbyła się 24 lutego, Alicja Studniarz nie omieszkała wspomnieć o tej rozbieżności. Sądziła bowiem, że Mirosław Wasztyl podał jej tylko liczbę drzew wyciętych do tej pory. Jednak kierowniczka Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa andrychowskiego magistratu Ewa Rohde-Trojan zapewniła ją, że tak nie jest.

- W przypadku, jeżeli etap wycinek został już zakończony, w piśmie jest informacja o ilości drzew wyciętych. Tam, gdzie wycinka wciąż jeszcze trwa, jest mowa o ilości planowanych do usunięcia. I tu chciałam podkreślić, że pomimo posiadanych zezwoleń, nie planuje się usuwać więcej drzew niż wskazano w piśmie do Pani. Jeszcze gwoli informacji muszę nadmienić, że te pięć decyzji o zezwoleniu na wycinkę, na temat których uzyskała Pani dane od starosty wadowickiego, to nie są wszystkie decyzje, które otrzymaliśmy w związku z usuwaniem drzew na terenie szeroko rozumianej Pańskiej Góry – powiedziała Ewa Rohde-Trojan.

Jak się okazuje, w ramach prowadzonych tam inwestycji trzeba było usunąć również drzewa znajdujące się na gruntach prywatnych lub należących do Wód Polskich czy Skarbu Państwa. W przypadku działek innych niż gminne organem właściwym do wydania zezwolenia na wycinkę byłby burmistrz Andrychowa, gdyby nie fakt, że w tym konkretnym przypadku musiałby sam sobie wydać decyzję w tej sprawie. A to dlatego, iż to on realizuje inwestycję na tym obszarze i to on składałby do siebie samego wniosek o wydanie zezwolenia na wycinkę...

- Gmina każdorazowo występowała do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie o wskazanie organu właściwego do rozpatrzenia wniosków o usunięcie drzew. SKO za każdym razem wskazywało burmistrza Wadowic. Stąd posiadamy jeszcze trzy wydane przez niego decyzje na wycinkę drzew na terenach niestanowiących własności gminy. Uzyskane zezwolenia, jak sama nazwa wskazuje, są zezwoleniem, a nie nakazem. Stąd jeszcze raz podkreślam, że te ilości, które są podane w otrzymanym przez Panią piśmie, dotyczą wszystkich drzew, które gmina usunęła i planuje do wycięcia w związku z realizacją inwestycji - tłumaczyła Ewa Rohde-Trojan.

Jak dodała, na etapie projektowania przedsięwzięcia projektant wskazywał drzewa, które kolidowały z planowanymi pracami. Potem z różnych względów ich liczba była ograniczana, między innymi z powodu zmiany przebiegu projektowanych ścieżek. Dlatego, choć bez trudu można zauważyć na Pańskiej Górze jeszcze mnóstwo oznakowanych numerami drzew, nie znaczy to wcale, że nadal czekają one na wycinkę.

Foto: nadesłane

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

tomekx, 26.02.2022 00:08

Mam nadzieję że noga studniez i kubienia nigdy nie wstąpi na odnowionej Pańskiej Górze a to będzie HIT

hebes1125, 25.02.2022 22:52

Ci co wpadli na tak wspaniały pomysł rewitalizacji sami powinni zgłosić się do prokuratury i prosić o najwyższy wymiar kary.

Wandosu, 25.02.2022 22:07

Kto odpowiada za zniszczenie Pańskiej Góry,na Kocierzu od dawna wyrąbali najlepsze drzewa z daleka widać jak góry są łyse i śnieg na ziemi prześwita

Archanioł Michał, 25.02.2022 21:06

:((, :((

Archanioł Michał, 25.02.2022 21:05

Ciekawe czy projektant uwzględnił bijące, słabo, bo słabo źródło? Wiadomo, że ukryte pośród sadu. Po tej dewastacji wstępnej widać wyraźnie gdzie mniej więcej się znajduje:). Oczywiście wcześniej było tam fajne mini bagienko z sitowiem i innymi o mieszkańcach nie wspomnę.

bycol, 25.02.2022 20:35

Pańska Góra stała się już w Polsce przykładem patologii przy rewitalizacji terenów zielonych