reklama
reklama

Trzy lata czekali na dopłaty do wymiany pieców. Czy wreszcie je dostaną?

Gospodarka, Wiadomości, 14.12.2021 17:00, eł

Gmina stoczyła istną batalię o to, by pozyskać środki na ten cel.

Trzy lata czekali na dopłaty do wymiany pieców. Czy wreszcie je dostaną?

Piece węglowe starego typu, które nie spełniają żadnych norm emisyjnych, można w Małopolsce użytkować jeszcze tylko do końca przyszłego roku. Niestety, niektórzy mieszkańcy gminy Kęty, choć już trzy lata temu znaleźli się na liście oczekujących na dopłatę do wymiany kotła, wciąż nie otrzymali dofinansowania. Czy mają jeszcze na to szansę?

Trzy lata temu władze gminy Kęty złożyły w Urzędzie Marszałkowskim w Krakowie wniosek o unijną dotację z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na wymianę około 140 węglowych „kopciuchów”. Mieszkańcy mogli się ubiegać o dopłatę w wysokości do 14 tys. zł - łącznie na zakup kotła nowej generacji oraz modernizację instalacji centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej. Ostatecznie jednak gmina pieniędzy nie otrzymała, a – co za tym idzie – właściciele wielu domów nadal czekają na możliwość wymiany pieca z dopłatą.

- Zachowaliśmy dokładnie taką samą procedurę, jak w poprzednich edycjach tego programu, w których gmina pozyskała ponad 3 miliony złotych. Wszystko odbywało się zgodnie z przekazanym nam regulaminem, z zachowaniem terminów. Niestety, nasz wniosek został bardzo słabo oceniony i nie zakwalifikował się do przyznania dotacji. Trafiliśmy na listę rezerwową, jednak nie odpuściliśmy – tłumaczy wiceburmistrz Kęt Marcin Śliwa.

Gmina uruchomiła procedurę odwoławczą, która zakończyła się sukcesem, choć tylko połowicznym. Owszem, złożony przez nią wniosek został poddany ponownej ocenie i tym razem otrzymał znacznie wyższą ilość punktów. Wywindowało go z listy rezerwowej na podstawową, dzięki czemu został zakwalifikowany do przyznania dotacji. Ale nie mógł jej otrzymać, bo cała pula środków została już dawno rozdysponowana...Sprawa na jakiś czas utknęła w martwym punkcie.

Wreszcie jednak władze gminy doczekały się realnego postępu. - W lipcu tego roku dostaliśmy informację, że udało się znaleźć pieniądze na nasze dofinansowanie i to w całej przyznanej kwocie, o którą toczył się spór. Mowa tu o ponad dwóch milionach złotych – podkreśla zastępca burmistrza.

Jak zapewnia, początkiem nadchodzącego roku zostanie zweryfikowana lista osób, które ubiegały się o dopłaty do wymiany pieców. - Wiadomo, że nie wszyscy mieszkańcy czekali prawie trzy lata. Część z nich mogła w tym czasie wymienić piec we własnym zakresie, skorzystać z innych źródeł finansowania lub zrezygnować z wymiany. Jeśli okaże się, że są wolne miejsca, na pewno będziemy organizować dodatkowy nabór wniosków. Liczymy na to, że 2022 rok przyniesie nam także nowe możliwości pozyskania środków unijnych – dodaje Marcin Śliwa.

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy