Ostatnio Urząd Miejski w Wadowicach wprowadził dwie znaczące modyfikacje w organizacji ruchu w ścisłym centrum miasta. Ale z jednej z nich bardzo szybko się wycofał. Te szybko następujące po sobie zmiany wprowadziły niemałe zamieszanie wśród kierowców.
8 maja fragment ulicy Karmelickiej między szpitalem a parkingiem przy Trybunalskiej stał się dwukierunkowy. Wcześniej odbywał się tam ruch tylko w jednym kierunku, a po jednej stronie jezdni dopuszczalny był postój pojazdów do 15 min. Korzystali z tego chętnie ludzie, którzy potrzebowali zrobić szybkie zakupy w tamtejszej aptece czy warzywniaku. Ale nie tylko oni. Mieszkańcy okolicy skarżyli się, że niektórzy kierowcy zostawiają tam auta nawet na cały dzień.
Wprowadzenie ruchu w obu kierunkach na tym odcinku Karmelickiej miało wyeliminować problem stojących tam przez wiele godzin dziennie samochodów, a przy tym ułatwić dojazd na parking przy Trybunalskiej. Jednak po tygodniu magistrat wycofał się z tego pomysłu i przywrócił ruch jednokierunkowy. Tymi dwoma zmianami w krótkim odstępie czasu wprowadził sporo zamieszania.
Najpierw przez tydzień kierowcy notorycznie mylili się i skręcając w lewo z tego odcinka Karmelickiej, zachowywali się tak, jakby ruch był nadal jednokierunkowy – zjeżdżali ku lewemu jej krawężnikowi. Teraz z kolei nie brak jest takich, którzy chcą wjechać na ulicę pod prąd. Bo mało kto się spodziewa, że organizacja ruchu mogła ponownie zostać zmieniona po zaledwie tygodniu...
8 maja magistrat wprowadził jeszcze jedną zmianę w tej samej części miasta, ale z tej się nie wycofuje. Zamknięty został dla ruchu łącznik między ulicami Jana III Sobieskiego i Jagiellońską. I tak już zostanie. Łącznik, który był bardzo dogodnym skrótem do przejazdu przez plac Kościuszki, ma zostać zaadaptowany na nowe miejsca postojowe dla przylegającego do niego parkingu...
Foto: UM w Wadowicach
Jank Chanowski, 21.05.2023 00:25
A to wszystko w ramach akcji edukacyjnej "Kierowco nie jeździł na pamięć, patrz na znaki drogowe".