reklama
reklama

Po pożarze gmina szuka nowego miejsca dla dużej grupy uchodźców z Ukrainy

Gospodarka, Wiadomości, 13.03.2023 21:00, eł
Prawdopodobnie doszło do zwarcia w instalacji elektrycznej.
Po pożarze gmina szuka nowego miejsca dla dużej grupy uchodźców z Ukrainy

Jak już pisaliśmy, wczoraj (12 marca) wieczorem doszło do pożaru w pałacu w Porębie Wielkiej, w którym od lat 50. ubiegłego wieku działała szkoła podstawowa. Ostatnio pełni on funkcje mieszkalne. Przebywa tam duża grupa uchodźców z Ukrainy, w sumie ponad 30 osób, w tym 19 dzieci.

Ogień rozgorzał w kotłowni budynku po godzinie 20.00. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej. Zniszczeniu uległa tylko kotłownia wraz z wyposażeniem, reszta pomieszczeń jest nietknięta. Ukraińcy nadal w nich mieszkają, jednak władze gminy Oświęcim szukają dla nich nowego miejsca.

Wójt gminy Oświęcim Mirosław Smolarek w rozmowie z PAP powiedział: - Uchodźcy mogą pozostać w budynku. Został dopuszczony do użytkowania. Nikomu w nim nic nie grozi. Pozostaje jednak kwestia ogrzewania. Musimy sobie z tym poradzić. Pomoc w naprawie zadeklarował wojewoda małopolski.

Jak wyjaśnił włodarz, remont kotłowni w najlepszym razie potrwa kilka dni, ale zanim można będzie z niej korzystać, muszą ją dopuścić do użytkowania strażacy, kominiarze i nadzór budowlany. A uzyskanie wszystkich zgód może zająć sporo czasu. - Oczywiście, na razie możemy zastępczo stosować, jako alternatywę, grzejniki olejowe, ale to nie będzie na stałe. Na szczęście pogoda nas mile zaskoczyła. Jest ciepło – stwierdził wójt.

Niemniej gmina woli zapewnić uchodźcom lepsze warunki i planuje ich przenieść. O ile tylko Ukraińcy na to się zgodzą. Wielu z nich zadomowiło się w Porębie Wielkiej, zaprzyjaźniło z mieszkańcami. Dlatego ci, którzy nie chcą opuszczać tego miejsca, mogą pozostać w pałacu.

Docelowo w budynku ma powstać dom dziennego pobytu dla seniorów. - Jeżeli uchodźcy, którzy obecnie tu mieszkają, zgodzą się na rozlokowanie, wówczas rozpoczniemy prace nad jego adaptacją do nowych potrzeb. Jeśli nie, to poradzimy sobie z ogrzewaniem i nadal będziemy wspierali naszych gości z Ukrainy – twierdzi Mirosław Smolarek.


Foto: oswiecim112.pl

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

MaR, 14.03.2023 09:02

Jožin Z Bažin - mądrze i ładnie.

Jožin Z Bažin, 14.03.2023 02:12

Jest to bardzo kontrowersyjny i emocjonalny wpis, który zawiera wiele błędnych i szkodliwych przekonań. Po pierwsze, nie można uogólniać i twierdzić, że wszyscy Ukraińcy czują się w Polsce jak w Ameryce. Każdy człowiek jest inny i ma swoje własne doświadczenia i odczucia. Po drugie, odwołanie się do zbrodni popełnionych na Polakach przez Ukraińców podczas II wojny światowej jest bardzo bolesne dla obu narodów. Ważne jest, aby pamiętać o tych tragicznych wydarzeniach i uczcić pamięć ofiar, ale nie powinniśmy nienawiścią kierować się wobec całego narodu. Po trzecie, oskarżanie Ukraińców o posiadanie "rosyjskiej krwi" jest nie tylko krzywdzące, ale również nieprawdziwe. Wszystkie narody na świecie są złożone z wielu różnych grup etnicznych i kulturowych, a sugestia, że krew Rosjan jest w jakikolwiek sposób negatywna, jest szkodliwa i niesłuszna. Wpisy tego rodzaju szkodzą relacjom między narodami i są sprzeczne z zasadami tolerancji i szacunku dla innych kultur i ludzi. Ważne jest, aby szanować innych i nie rozpowszechniać nienawiści, która prowadzi tylko do dalszej przemocy i konfliktów.

Koniczynka, 13.03.2023 23:12

Ukraińcy czują się w Polsce jak w Ameryce. Wołyń pamiętamy!!!!! Mordowaliście polskie dzieci. Pamiętamy i nie zapomnimy. Płynie w was rosyjska krew!!!!!!!!