Dobiegł końca remont zabytkowego budynku dworca kolejowego w Wadowicach. Mieszkańcy mogą na razie podziwiać odnowiony obiekt tylko z zewnątrz, ale już wkrótce będą mogli zobaczyć również, jak wyglądają jego wnętrza. Te stanowią dość duży kontrast z dziewiętnastowiecznymi elewacjami obiektu, są bowiem na wskroś nowoczesne. Na szczęście, w środku zachowano pewne zabytkowe elementy, na przykład piękny piec kaflowy.
W wyremontowanym 135-letnim budynku będzie funkcjonowała między innymi poczekalnia dla pasażerów, z odrestaurowanymi okienkami kasowymi, które jednak mają stanowić tylko element wystroju wnętrza, ponieważ nie będzie można kupić w nich biletów... Chodzi tylko o to, by wizualnie zachować dworcowy charakter tego miejsca. Będzie tam również toaleta, jednak w przeciwieństwie do kas prawdziwa i działająca… Ponadto powstanie druga, „multimedialna” poczekalnia, w której można będzie nie tylko usiąść i poczekać na pociąg, ale też się rozerwać.
Na piętrze znajdą się trzy pomieszczenia biurowe oraz bardzo duża sala konferencyjna o powierzchni ponad 120 m kw., która będzie również służyła innym celom, na przykład do ćwiczeń tanecznych czy teatralnych oraz organizacji mniejszych wydarzeń kulturalnych. Dworzec ma bowiem stanowić drugą siedzibę Wadowickiego Centrum Kultury. Mało tego, będzie tam także restauracja z tarasem. Z kolei w dobudowanej do zabytkowego dworca nowej części powstanie sala wykładowa o powierzchni 80 m kw., którą można będzie w razie potrzeby podzielić na dwie mniejsze.
W dworcowym budynku ma też działać miejsce do „żywej” nauki fizyki, matematyki i chemii. Będzie to tak zwana SOWA, czyli Strefa Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności, która powstała dzięki konkursowi grantowemu, zorganizowanemu przez Ministerstwo Nauki i Edukacji wspólnie z Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Jej otwarcie zaplanowano na 6 grudnia i wtedy też mieszkańcy Wadowic będą mogli obejrzeć odnowione wnętrza zabytku, jak również te, które powstały w nowej części budynku.
Foto: UM w Wadowicach
Brak komentarzy