reklama
reklama

Mieszkańcy: "Dalej pracujemy nad tym, aby zablokować tę inwestycję"

Gospodarka, Wiadomości, 11.10.2022 07:45, DK
Gorący spór w gminie Wieprz.
Mieszkańcy:

Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (tzw. PSZOK) we Frydrychowicach (gmina Wieprz) to ostatnio gorący temat w tej gminie. W sierpniu informowaliśmy, że w gminie Wieprz zabrano blisko 800 podpisów przeciwko tej inwestycji. Jak się okazuje - nic to nie dało. Władze gminy ogłosiły niedawno przetarg na budowę PSZOK. Mieszkańcy jednak nie dają za wygraną i zapowiadają podjęcie “bardziej radykalnych” kroków.

Przesłali do naszej redakcji list, który zamieszczamy poniżej:

Na zebraniu wiejskim frekwencja była niższa niż przypuszczaliśmy ze względu na problemy z wyborem daty zebrania. Początkowo chcieliśmy, żeby zebranie odbyło się (jak to jest w zwyczaju) w niedzielę 4 września 2022 roku, ale termin został ustalony na niedzielę 11 września 2022 roku. Zostaliśmy jednak poinformowani, że Pani Wójt nie ma w tym terminie i został ustalony nowy termin na 13 września 2022 roku o godzinie 18:00, ponieważ wtedy Pani Wójt mogła wziąć w nim udział.

W dużej mierze to właśnie ten fakt spowodował znacznie niższą frekwencję, gdyż wiele osób pracuje i nie mogło przyjść, chociaż bardzo chcieli wziąć udział w zebraniu.
Samo zebranie miało bardzo burzliwy charakter i wielu mieszkańców zabierało głos i nie jest prawdą, że mieszkańcy byli niejednomyślni. Wręcz przeciwnie- nikt z zebranych nie podawał argumentów za budową PSZOK-u, lecz wszyscy byli zdecydowanie przeciwni inwestycji w tej lokalizacji.


Podawane przez nas argumenty miały charakter merytoryczny i wskazywaliśmy dlaczego uważamy, że wybrana lokalizacja jest nietrafiona. Wielokrotnie podkreślaliśmy, iż istnieją pewne rekomendacje w zakresie lokalizacji, a planowany punkt nie spełnia żadnych z tych rekomendacji. Istnieją również przeciwwskazania do budowy PSZOK-ów i takie występują w naszym przypadku, lecz również w tym wypadku Pani Wójt pozostaje całkowicie nieugięta.

Pani Wójt, nie podawała żadnych argumentów natury merytorycznej. Jedynym jej argumentem była wizja utrzymania niskich cen wywozu odpadów komunalnych, jednak na pytanie uczestniczki zebrania czy daje jakąkolwiek gwarancję niskich cen, Pani Wójt nie była w stanie tego zapewnić. Oprócz tego Pani Wójt powiedziała, iż potrzebuje około 40 arów pod lokalizację PSZOK-u, natomiast działka, na której ma być zlokalizowany punkt ma powierzchnię blisko 1 ha. Tym samym aktualna działka zostanie podzielona geodezyjnie i przez to właściciele nieruchomości sąsiednich, nie będą stronami postępowania administracyjnego odnośnie uzyskania zgody na budowę. Takie działanie pozbawia mieszkańców jakiejkolwiek możliwości do obrony swoich praw.

Mimo to najbardziej absurdalnym było jednak stwierdzenie, że mieszkańcy mogą wybrać sobie w jaki sposób gmina ma zagospodarować pozostałą część nieruchomości i ze strony Pani Wójt padło nawet stwierdzenie, że może tam powstać boisko lub inny teren rekreacyjny. Mieszkańcy są oburzeni znieczulicą ze strony Pani Wójt na potrzeby mieszkańców. Zaskakujący jest również upór w dążeniu do budowy punktu przy ul. Dworskiej i obawiamy się, że budowa PSZOK-a jest dopiero początkiem większej inwestycji o które nie mamy pojęcia.



Pani Wójt nie przyjmowała do wiadomości naszego sprzeciwu, momentami odnosiliśmy wrażenie, że wręcz traktuje nas z wyższością, a zebrane przez nas podpisy pod petycją w ilości prawie 800 nie robią na niej wrażenia, gdyż dla niej jest to zaledwie mała garstka osób, które nie mają dla niej znaczenia. Wielu uczestników było oburzonych takim traktowaniem, gdyż to właśnie mieszkańcy tworzą gminę i powinni być traktowani z należnym im szacunkiem. Na marginesie pragnę wskazać, że nadal Pani Wójt nie ustosunkowała się do naszych zarzutów i naszego stanowiska wyrażonego w petycji.

Dyskusja na temat PSZOK-u trwała przeszło 3 godziny i z tego powodu wiele osób musiało wrócić do swoich codziennych obowiązków i opuściło zebranie. Pomimo tego zostały wyciągnięte wnioski, iż należy odstąpić od budowy PSZOK-u w zaproponowanej lokalizacji, co zostało przyjęte jednogłośnie. Dlatego raz jeszcze musi wybrzmieć, iż społeczność w tym temacie jest całkowicie jednomyślna – nie ma zgody na budowę PSZOK-u przy ul. Dworskiej we Frydrychowicach! Zamiast tego proponujemy rozbudowę już istniejącego punktu, który posiada idealną i dogodną lokalizację, a co więcej fantastycznie spełnia swoją rolę.

Tego samego dnia odbyła się nadzwyczajna sesja rady gminy, podczas której obecni byli mieszkańcy. Zabraliśmy głos i wskazaliśmy radnym oraz obecnej Pani Wójt nasze argumenty przeciwko budowie w tej lokalizacji.

Na tym nie kończą się działania mieszkańców, gdyż dalej pracujemy nad tym, aby zablokować tę inwestycję. Nie ma dnia bez rozmów z różnymi osobami czy to urzędnikami, politykami jak również specjalistami od gospodarowania odpadami, aby zablokować inwestycję. Mieszkańcy są na tyle zdeterminowani, iż biorą pod uwagę zaostrzenie form wyrażania swojego sprzeciwu i podjęcie bardziej radykalnych kroków"

- piszą mieszkańcy

Wójt Małgorzata Chrapek odpowiada: - Ci mieszkańcy nie mają żadnego argumentu przeciwko budowie PSZOK. Żadnej podstawy prawnej nie ma. Słyszałam, że chcą podobno poddać wniosek o wycofanie pieniędzy pod głosowanie. Obiecałam, że w trakcie mojej kadencji nic oprócz PSZOKu w tym miejscu nie powstanie i nadal uważam, że PSZOK nie będzie uciążliwy dla mieszkańców.

Wszystko wskazuje na to, że sprawa będzie jeszcze wielokrotnie dyskutowana.


foto: materiały przetargowe
reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

stefa, 15.10.2022 16:00

Odnoszę wrażenie iż Pani wójt upiera się przy budowie PSZOK że względu korzyści majątkowych. Chwała Bogu wójtem nie jest się wiecznie. Życzę tej pani aby wyborcy potraktowali ją tak jak na to zasługuje. Proponuję scenę jak z Chłopów: fura gnoju i w pole

Mgr Ahrańczyk, 12.10.2022 14:56

PSZOK już jest w Wieprzu i dlaczego to zmieniać? Ludziom zaczyna brakować na podstawowe potrzeby a gmina szasta gotówką. Czy kryzys dotyka tylko zwykłych zjadaczy coraz droższego chleba? Czy to Miś na miarę gminnych możliwości?

Neli, 11.10.2022 18:14

Nareszcie ktoś napisał prawdę. Na głosowaniu wszyscy byli jednogłośni, pare osób wyszło z zebrania ponieważ po pierwsze trwało pełne trzy godziny, a ludzie maja również inne obowiązki, po drugie rozmowa z panią wójt, była tak męcząca i bezskuteczna, że ludzie po prostu zdenerwowani wychodzili, po trzecie pani wójt z nas kpiła, ironicznie się uśmiechała i od początku nas poinformowała, że w tym samym budynku, tylko w sali obok, oczywiście w innej sprawie i dużo większą liczbą protestujących i tak postawiła na swoim. Rozmowa z nią to jak „ grochem o ścianę”. Mimo iż wyszło kilka osób, ku zadowoleniu pani wójt, to i tak przegłosowaliśmy uchwałę o zaprzestaniu inwestycji w PSZOK w Frydrychowicach. Czy taka uchwała z wiejskiego zebrania nie jest brana pod uwagę? Jak widzę nic nie jest, ani argumenty, ani nasze prawa, ani przepisy dotyczące budowy PSZOK w tym właśnie miejscu, ani taka wiejska uchwała.

Ja , 11.10.2022 13:36

Nie rozumiem dlaczego koniecznym jest przeniesienie PSZOKu, który jest w doskonałej lokalizacji do tak odległego miejsca? Przecież mieszkańcy pozostałych sołectw np. Nidku czy Gierałtowiczek będą musieli odbyć wyprawę, żeby wywieźć swoje odpady komunalne. Dotychczas jadąc na PSZOK w Wieprzu mogli przy okazji zrobić zakupy w pobliskim Wizanie, mleczarni czy zatankować samochód. A teraz będzie trzeba specjalnie jechać na drugi koniec gminy z odpadami. Takie zachowanie jest zupełnie bezsensu i bez jakiejkolwiek logiki. Radni faktycznie powinni wycofać te pieniądze niż wydać je dla samego wydania.

Ja , 11.10.2022 13:10

Nie rozumiem dlaczego koniecznym jest przeniesienie PSZOKu, który jest w doskonałej lokalizacji do tak odległego miejsca? Przecież mieszkańcy pozostałych sołectw np. Nidku czy Gierałtowiczek będą musieli odbyć wyprawę, żeby wywieźć swoje odpady komunalne. Dotychczas jadąc na PSZOK w Wieprzu mogli przy okazji zrobić zakupy w pobliskim Wizanie, mleczarni czy zatankować samochód. A teraz będzie trzeba specjalnie jechać na drugi koniec gminy z odpadami. Takie zachowanie jest zupełnie bezsensu i bez jakiejkolwiek logiki. Radni faktycznie powinni wycofać te pieniądze niż wydać je dla samego wydania.

Mieszkaniec, 11.10.2022 10:21

Dlaczego Pani Wójt chce zlikwidować dobrze funkcjonujący PSZOK we Wieprzu gdzie każdy ma taką samą odległość, nikt nie sprzeciwia się jego istnieniu i przenieść go na tereny zielone w pobliżu zabudowy mieszkalnej. A co z działką na której aktualnie funkcjonuje PSZOK po przeniesieniu komu i dlaczego on teraz przeszkadza ? Jaki jest motyw przeniesienia PSZOKU i wydania astronomicznej kwoty podczas gdy widmo zimna, z powodu rosnących kosztów węgla, zagląda wielu mieszkańcom w oczy. Wydawanie ponad 5 mln na budowę PSZOKU jest niepotrzebnym trwonieniem pieniędzy na budowę czegoś co nie jest nikomu potrzebne.

A, 11.10.2022 08:27

Lokalizacja PSZOK-ów musi być akceptowana przez lokalną społeczność, która może obawiać się nieprzyjemnych zapachów bądź zanieczyszczenia środowiska i zagrożeń dla zdrowia. W praktyce PSZOK-i powinny być zlokalizowane możliwie daleko od osiedli mieszkaniowych- planowany PSZOK jest w bezpośrednim sąsiedztwie domów mieszkalnych... W praktyce często gminy decydują się na zlokalizowanie PSZOK-ów na terenach już istniejących oczyszczalni ścieków lub zakładów komunalnych. Miejsca te posiadają niezbędną infrastrukturę, wyposażone są też zazwyczaj w monitoring i systemy przeciwpożarowe. Ponadto ich lokalizacja nie budzi już sprzeciwu mieszkańców. W gminie jest już PSZOK zlokalizowany w Wieprz-u. Działa dobrze. Dlaczego nie może zostać rozbudowany, jeżeli jest taka potrzeba. Wskazana działka jest położona 3 km od wysypiska w Choczni, a teraz jeszcze Mieszkańcy mają się cieszyć z "czystych" i "pachnących" śmieci za płotem. Proszę przyjrzeć się tej nowej lokalizacji. To naprawdę piękny teren. Dlaczego tak dużej kwoty nie można przeznaczyć na prawdziwe potrzeby mieszkańców, którzy nie mają nawet chodników ale w końcu jaki to problem przemieszczać się między tirami i innymi samochodami dowożącymi CZYSTE śmieci.....