Samorząd Wadowic mógł bezpłatnie przejąć budynek dawnej Komendy Powiatowej Policji. Ale Komisja Inicjatyw Gospodarczych i Rozwoju wadowickiej Rady Miejskiej nie wyraziła na to zgody. Nadal zatem nie wiadomo, co będzie z popadającą w ruinę kamienicą, opuszczoną już wiele miesięcy temu. Jak pisaliśmy, jej elewacja zaczyna się sypać i stwarza zagrożenie dla przechodniów.
- Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie podjęła czynności zmierzające do wygaszenia prawa trwałego zarządu wobec nieruchomości zlokalizowanej przy ul. Lwowskiej 13 w Wadowicach, jako zbędnej dla potrzeb małopolskiej policji. W tym celu, działając zgodnie z zapisami opracowanej przez Komendę Główną Policji „Strategii gospodarowania nieruchomościami policji", dokonano rozeznania wśród lokalnych jednostek resortu spraw wewnętrznych i administracji, czy są zainteresowane przejęciem tej nieruchomości – poinformował nas w październiku młodszy inspektor Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Wczoraj (15 grudnia) Komisja Inicjatyw Gospodarczych i Rozwoju Rady Miejskiej w Wadowicach debatowała nad tym, czy wziąć ten budynek. Miasto mogło przejąć go zupełnie za darmo, ale większość samorządowców uznała to za chybiony pomysł. Za pozyskaniem starej komendy opowiedziało się tylko trzech radnych, a sześciu były przeciwnych. Jedna osoba wstrzymała się od głosu, trzy w ogóle go nie oddały.
- W ten sposób zerwano zawartą jeszcze za mojej kadencji umowę. Budynek był częścią szerszego planu - chciałem go wyremontować po pozyskaniu dotacji, utworzyć tam biura dla organizacji pozarządowych oraz inkubator przedsiębiorczości z przestrzenią dla coworkingu oraz kawiarnią. To byłaby wspaniała ozdoba centrum miasta i koło zamachowe jego rozwoju gospodarczego w przyszłości. Zamiast tego, zostanie rudera na miarę aspiracji i zdolności obecnie rządzących miastem radnych i jego burmistrza, którzy żadnego planu na rozwój Wadowic nie mają – skomentował sprawę Mateusz Klinowski, były burmistrz Wadowic, a obecnie miejski radny.
Ponieważ inne jednostki też nie są zainteresowane przejęciem budynku, jego dalsze losy wciąż są niepewne.
Brak komentarzy