W XXI wieku, gdy kobieta niepracująca jest w naszym kraju zjawiskiem bardzo już rzadkim, żłobki są nieodzowne. Mało kogo bowiem stać na zatrudnienie niani do dziecka, a babcie też realizują się zawodowo. Jednak w Wadowicach dotąd nie ma publicznego żłobka. Pierwszy dopiero powstaje. Kiedy rozpocznie działalność?
W stolicy powiatu wadowickiego istnieją placówki, które świadczą opiekę nad dziećmi zbyt małymi, by mogły uczęszczać do przedszkola. Ale wszystkie są prywatne. Pierwszy publiczny żłobek, którego powstanie zapowiadane jest już od miesięcy, nadal jeszcze nie działa. Ciągle trwa remont pomieszczeń, w których będzie się mieścił. Adaptacja lokalu powoli dobiega końca. Pozostało jeszcze zamontować kaloryfery, armaturę łazienkową i lampy. A potem wstawić wyposażenie, które zostało już zamówione.
Jednak odpowiednio przygotowane pomieszczenia to jeszcze nie wszystko. Aby placówka mogła rozpocząć działalność, trzeba spełnić szereg formalności. - Dlatego też w programie najbliższej sesji znajdzie się uchwała o utworzeniu Gminnego Żłobka w Wadowicach wraz z nadaniem mu statutu. Gdy Rada Miejska ją podejmie, ogłosimy konkurs na dyrektora nowo powstałej placówki, którego zadaniem będzie przeprowadzenie naboru maluszków w przedziale wiekowym od 20 tygodni do 3 lat – informuje burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński. Otwarcie żłobka zaplanowano na styczeń nadchodzącego roku.
Foto: Facebook/Bartosz Kaliński
Brak komentarzy